Ja tak nie mam. W ogóle to mój mąż znosi zakupy cierpliwiej niż jamalina8777 pisze:Ja jak mam z moim jechać to wolę wejść na allegro albo OLX bo nic tylko " ruchy, po co Ci to?, nie masz na co pieniędzy wydawać?!, nie interesuje mnie jaki kolor i w ogóle po co Ci to?, nic tylko te świnie! mi byś coś kupiła, ostatni raz z Tobą gdzieś jadę (nikt mu nie kazał), jak to tyle pieniędzy?! Zaoszczędzilabys coś wreszcie! I po co Ci to..." masakra jakaś, nie wiem czy tylko ja tak mamdziś właśnie też się wybieram do sklepu... Z nim :/ po żarówki do auta, znowu będzie wyzywal ze po co mi akurat te?! bo te takie drogie, i że przesadzam...
 Ale dodam, że jestem z tych kobiet co szybko robią zakupy, zwykle wiem czego chcę i nie lubię godzinami łazić po sklepach. Choć też poszliśmy na kompromis i on nie wchodzi ze mną do typowo damskich sklepów, jak potrzebuję doradztwa to wtedy go wołam.
 Ale dodam, że jestem z tych kobiet co szybko robią zakupy, zwykle wiem czego chcę i nie lubię godzinami łazić po sklepach. Choć też poszliśmy na kompromis i on nie wchodzi ze mną do typowo damskich sklepów, jak potrzebuję doradztwa to wtedy go wołam.






 
   Super. My tez taką robilismy
  Super. My tez taką robilismy 