Witam wszystkich, w końcu mam wolną chwilę więc chciałam Wam przedstawić moich uroczych, kochanych urwisów .
Zacznę od Chrupka.
Chrupek jest z nami najdłużej bo 1,5 roku, dostałam go od chłopaka na urodziny . Chrupek jest wyjątkowo rozpieszczonym świniem. Musi być głaskany minimum raz dziennie bo inaczej nieszczęście! foch, płacz i zgrzytanie zębami, doskonale potrafi okazać co chce, a czego sobie nie życzy. Generalnie wychodzi z założenia że został stworzony do myrania, głaskania, kochania, spania oraz co ważne - jedzenia, przez co wszelkie inne czynności wykonywane względem niego są zbędne
A oto zdjęcia przystojniaka:
"żadna nie może mi się oprzeć - nawet na chwilę" :
"wstawaj, kochaj i przytulaj mnie - ty też:"
"prawie dobrze ci idzie":
"... to właśnie lubię":
Następny (po śmierci Mentoska) trafił do nas Kapsel (Kasztanek). Kapsel to wyjątkowo charakterna świnia, wszczyna kłótnię na każdym kroku, typowy dominator. Jak ma iść na ręce spierdziela gdzie pieprz rośnie ale w trakcie myrania jest wyjątkowo grzecznym przytulaskiem... no ale w końcu prawdziwy mężczyzna przy kumplach nie może okazywać uległości
Oto zdjęcia Kapselka:
Następnie trafili do nas Limeryk oraz Sonet (synowie Groteski). Chłopaki są wyjątkowo zgodnym rodzeństwem, ani razu nie byłam świadkiem żadnej kłótni. Limeryk na początku był przestraszony, wycofany teraz pomału się rozkręca. W odróżnieniu od brata średnio lubi zdjęcia, jednak kilka już ma na koncie.
Limeryk:
"nie widać mnie?":
Limeryk z bratem Sonetem:
Sonet <3 mój kochany Sonecik! wyjątkowy w każdym calu, nic się nie boi od pierwszych godzin w których do nas trafił, ciekawski strasznie. Wszystko musi wiedzieć, widzieć, obwąchać i koniecznie musi być (podobnie jak Chrupek) w centrum uwagi. Wszyscy się nim zachwycają, urodzony model, robi furorę na każdym kroku, ledwo ktoś się zbliży do klatki już wskakuje na półeczkę, łapki na kraty i albo co daj albo myraj jako dowód zdjęcia :
"masz coś dobrego?":
Dwie kulki:
"fajna jesteś"
Jakiś czas temu odszedł od nas po ciężkiej chorobie Mentos. Mentoska kupiliśmy (świadomie) bardzo chorego ze sklepu, w którym miał złe warunki. Miał zaropiałe oczka tak bardzo ze nie nie mógł ich otworzyć,okazało się niestety również że ma problemy z układem trawiennym oraz zapalenie płuc. Bardzo walczyliśmy o życie Mentosa prawie trzy miesiące, było z nim ciężko jednak na szczęście wyszedł z tego. Miał niestety poważne problemy z oddychaniem, sapał, lewe płucko miał kompletnie niewydolne jednak co najważniejsze przeżył. Był z nami rok, pomimo problemów zdrowotnych cieszył się każdą chwilą, był bardzo radosnym prośkiem. Niestety odszedl od nas w październiku. Oto kilka zdjęć Mentoska [*]:
Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos[*]
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos
Nareszcie
Masz przeprzeprzepiękne świnki Cudownie widzieć ich wszystkich razem. O psince już nie wspominając. Ja nie miałam okazji ma żywo widzieć prosiaki w towarzystwie innych zwierząt i takie fotki zawsze mnie rozczulają. Przypomnij mi czy chłopcy mieszkają razem czy w opcji 2+2?
Masz przeprzeprzepiękne świnki Cudownie widzieć ich wszystkich razem. O psince już nie wspominając. Ja nie miałam okazji ma żywo widzieć prosiaki w towarzystwie innych zwierząt i takie fotki zawsze mnie rozczulają. Przypomnij mi czy chłopcy mieszkają razem czy w opcji 2+2?
Re: Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos
2+2, niestety Kapsel jest strasznym awanturnikiem i nawet Chrupek ma go czasem serdecznie dość... i dają sobie po razie. Limeryk Kapsla nieznosi, choć trochę im przeszło, na wybiegu się tolerują choć nie za długo . Lalunia jest kochana - to fakt Chrupek jak mu czasem coś odbije łazi za nią krok w krok i tylko patrzy się przy niej uwalić bo ciepło, miło i bezpiecznie. Raz było wesoło bo Lala namiętnie Chrupka lizała... po tyłku, no i się w końcu zdenerwował i dziabnął ją... prosto w język. Przez następne dwa tyg jak tylko Chrupek próbował się do niej zbliżyć, kuliła ogon po sam brzuch i w długą Komicznie to wyglądało jak taki duży pies uciekał w podskokach przed świnią
To Anulka musisz nas odwiedzić, zapraszamy
To Anulka musisz nas odwiedzić, zapraszamy
Re: Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos
Piękne stadko Super, że udało się założyć wątek będzie gdzie zagladać
Wygłaszcz chłopców ode mnie, Kudłata przesyła buziaki
Wygłaszcz chłopców ode mnie, Kudłata przesyła buziaki
Re: Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos
Dziękuję, wymyziam wszystkich Teraz Twoja kolej Madeline też niecierpliwie czekam na wątek mojej ulubienicy Kudłatej
- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos
Chociaż tyle, że wybiegi mogą mieć wspólne. Ja bym tak chciała, a tak to tylko latam od klatki i to wypusczam dziewczyny a Cwaniaka zamykam, albo wypuszczam jego a dziewczyny muszę zamknąć. Przez to czasami mają bardzo mało czasu na polatanie bo i ja go nie mam wiele a samych ich nie zostawię przy otwartej klatce.
Malinko uważaj co mówisz bo mnie nie trzeba jakoś specjalnie zapraszać W ogóle to najlepiej byłoby zorganizować spotkanie śląskich świniomaniaków, np na wiosnę jak będzie cieplej i przyjemniej
Malinko uważaj co mówisz bo mnie nie trzeba jakoś specjalnie zapraszać W ogóle to najlepiej byłoby zorganizować spotkanie śląskich świniomaniaków, np na wiosnę jak będzie cieplej i przyjemniej
Re: Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos
Świetny pomysł Anula można zorganizować takie spotkanie Bardzo się ciesze że Ciebie nie trzeba specjalnie zapraszać, chłopaki ponawiawiają zaproszenie
- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos
Dziękuję, będę pamiętać
P.S. Jak patrzę na Limeryka to jakbym swoją Fisiulinę widziała tyle że bez białego kołnierza na karku
P.S. Jak patrzę na Limeryka to jakbym swoją Fisiulinę widziała tyle że bez białego kołnierza na karku
Re: Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos
Piękne stado! Świnkowi panowie przystojni A miłość międzygatunkowa powaliła mnie na kolana
Re: Kochane urwisy: Chrupek, Kapsel, Limeryk i Sonet. Mentos
Dziękuję katiusha Lala szaleje za Chrupkiem jak z resztą wszyscy w rodzinie postaram się im zrobić jeszcze jakieś wspólne fotki.
Anula, jak zwykle masz rację jest duże podobieństwo między nimi Mi zaś Limeryk do złudzenia Mentosa przypomina
Anula, jak zwykle masz rację jest duże podobieństwo między nimi Mi zaś Limeryk do złudzenia Mentosa przypomina