Nawilżacze ultradźwiękowe, a świnka morska...

Moderator: Dzima

zagli

Nawilżacze ultradźwiękowe, a świnka morska...

Post autor: zagli »

Zakładam temat, bo nie widziałam nigdzie nic podobnego. Planowałam kupić do domu nawilżacz ultradźwiękowy, ale niestety doczytałam, że wytwarza on "fale dźwiękowe o bardzo wysokiej częstotliwości. Ich drgania są niesłyszalne dla ucha człowieka, słyszą je natomiast niektóre zwierzęta domowe – psy, koty, szczury." Szukając dalej w internecie natknęłam się na opinie, że taki nawilżacz powoduje złe samopoczucie u świnek.

Moje pytanie brzmi - czy to prawda? Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z tym związane?
Dzięki :ok:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23114
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Nawilżacze ultradźwiękowe, a świnka morska...

Post autor: porcella »

Z nawilżaczem nie, ale mam ultradźwiekowy odstraszacz gryzoni na działce i jest skuteczny, odstrasza równiez niestety sikory. Kiedy brałam Bialasy na wypas, to go wyłączałam zawsze.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Skiti
Posty: 1132
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:14
Miejscowość: Grudziądz
Lokalizacja: Grudziądz (kuj-pom)
Kontakt:

Re: Nawilżacze ultradźwiękowe, a świnka morska...

Post autor: Skiti »

Mam taki nawilżacz. Co prawda używałam go 3-4x na godzinę-dwie gdzieś dwa metry od świnek, ale nie widziałam po ich zachowaniu nic niepokojącego. Zachowywały się normalnie, nawet tuptały po pokoju pod urządzeniem, które stało na krześle. Mania się tam nawet położyła. Nie wiedziałam, że taki nawilżacz może świnkom zaszkodzić :think:
zagli

Re: Nawilżacze ultradźwiękowe, a świnka morska...

Post autor: zagli »

No właśnie zastanawiam się czy to szkodzi. Słyszą go i ciekawe czy to jest dla nich nieprzyjemne czy obojętne. Dzięki za opinię, zbierajmy dalej :)
Awatar użytkownika
Skiti
Posty: 1132
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:14
Miejscowość: Grudziądz
Lokalizacja: Grudziądz (kuj-pom)
Kontakt:

Re: Nawilżacze ultradźwiękowe, a świnka morska...

Post autor: Skiti »

Mogę wziąć Manię na łóżko, a na wyciągnięcie ręki ustawić nawilżacz. Mania jest świnką, której byle co przeszkadza w leżeniu, więc na pewno nam powie, jak jej się nie spodoba :D Ale to jutro. Napiszę, co zaobserwowałam ;)
Piorunowa

Re: Nawilżacze ultradźwiękowe, a świnka morska...

Post autor: Piorunowa »

Jak dla mnie to to na dłuższą metę może być dla nich wkurzające... Ale jak widać każda świnka reaguje inaczej, więc spróbować można, najwyżej będziesz go używać z daleka od świń ;)
zagli

Re: Nawilżacze ultradźwiękowe, a świnka morska...

Post autor: zagli »

To akurat nie jest możliwe - mam na to za małe mieszkanie.
Piorunowa

Re: Nawilżacze ultradźwiękowe, a świnka morska...

Post autor: Piorunowa »

A może masz możliwość pożyczyć od kogoś taki nawilżacz, zobaczyłabyś jak prosiek zareaguje? :)
zagli

Re: Nawilżacze ultradźwiękowe, a świnka morska...

Post autor: zagli »

Prawdę mówiąc nikt mi nie przychodzi do głowy kto by taki miał... poza tym patrząc na Klaudiuszka to ciężko byłoby stwierdzić czy odpowiada mu nawilżacz czy wręcz przeciwnie. Na pewno coś jest na rzeczy z tymi falami.
Awatar użytkownika
Skiti
Posty: 1132
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:14
Miejscowość: Grudziądz
Lokalizacja: Grudziądz (kuj-pom)
Kontakt:

Re: Nawilżacze ultradźwiękowe, a świnka morska...

Post autor: Skiti »

Dziś siedziałam z Manią przez pół godziny obok nawilżacza, później z Busią. Nie zauważyłam nic niepokojącego :idontknow: Może przeszkadzałoby im, gdyby nawilżacz chodził non stop przez dłuższy czas. Tak czy inaczej w moim "eksperymencie" świnki zachowywały się normalnie, a Mania nawet spała.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne”