Problemy z zębami i zgryzem

Problemy z zębami, problemy z jedzeniem, problemy okulistyczne, problemy z uszami, problemy z nosem;

Moderator: Dzima

ODPOWIEDZ
ilona__wwy

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: ilona__wwy »

Już ponad rok z problemami żębowymi. Pół roku dochodzili czemu nie chce jeść (wet się nie znał a w lecznicy gryzoniowej przyjmował). Jak na razie to jest coraz lepiej. Coraz większe przerwy od wizyt. Próbuje ja zachęcic do jedzenia więcej twardych rzeczy. Ale tylko jej korzenie pasują - a za dużo tez nie można dawać przecież bo znowu zacznie sikać wapnem. Przy braku apetytu na twarde rzeczyu to tylko zioła by jadła a od nich w krwi wyszłoo za dużo wapna i dieta anty mniszkowa i anty babkowa anty kwiatowa - a ona by tylko to jadła no i skrzyp; za duzo świeżego - rozwolnienie. Jak była dieta przez dłuższy czas to potem wyszło znowu wapna za mało. Aż się koleżanki śmieją że powinnam iść na jakiegoś technika weterynarii albo weta bo pilnuje jej zdrowia bardziej jak własnego.
Ropnia nie ma ale miała stan zapalny za okiem i przy zębach. Zastanawiam się czy z nią do okulisty nie iść na kontrol na wszelki wypadek? Brała miesiąc czasu antybiotyk od zębów i na razie jest ok. No po za wyłupiastym okiem które było i jest nadal mimo brania antybiotyków i kropli do oczu.
Zastanawiam się jak są zrobione ciasteczka z siana? Tam jest sprasowane siano ? Czy coś tam jeszcze dodają do tego? Ile rzeczy już poszło na paczkę dla prosiaków bo moja świnka nie tknęła smakołyków.
Awatar użytkownika
Chryzantem
Posty: 953
Rejestracja: 05 sie 2013, 14:37
Miejscowość: Katowice
Kontakt:

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: Chryzantem »

Andzia tez miala wylupiaste oko przez cale swoje zycie. miala miec wizyte u okulisty ale nie widzialam zeby cos z tym okiem sie dzialo, no i juz nie zdazylismy...
no niestety jak swinka ma problem z zebami to tak jest, trzeba pilnowac czy je bo to jest najwazniejsze. na scieranie zebow to oczywiscie siano i galazki, moze sprobuj galazki brzozy? mozesz poeksperymentowac z sianem, moje dlugo jadly Sianko Wegrowskie a teraz testujemy Jaskowe. moze poszukaj takiego gdzie jest wiecej zielonych zdzebelek.
co do smakolykow to mozesz sprobowac np. chrupki lucernowe, wiekszosc swinek je lubi (ale nie za duzo), zielony owies (moje moglyby go jesc non stop), jakies mieszanki owocowe albo warzywne? mozesz tez kupic kolbe z Versele-Laga, ale daj tylko jedna na dwa-trzy tygodnie.
a co do zieleniny, to podawalas liscie np. rzodkiewki, kalarepy, natke marchewki?

Madeline - ciesze sie, ze swinka juz jest w lepszej kondycji ;)
ilona__wwy

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: ilona__wwy »

Moja świnki je zieleninę suszoną liście marchewki buraka rzodkiewki, pietruszki. Z sianem jest problem bo tylko mała garstkę na dzień zje a ma różne z różnych firm wegrowskie, z ziołami, trawę różne gatunki własnoręcznie zbieraną cienką grubą ala trzcinę z nad rzeki. Je w bardzo małych ilościach siano, zioła je aż się uszy trzęsą, kory nie lubi żadnej liści brzozy też nie. Gryzaki melisowe czasami zje trochę, korzenie bardzo lubi ale jej nie daję dużo bo znowu będzie akcja ze złymi wynikami krwi. Kupie jej ciasteczka z siana na wypróbowanie, o ile będą w zoologu - mały wybór u mnie w mieście. Gryzaków warzywnych nie było ani razu w zoologu. Lucerny nie lubi - oddałam całą paczkę dla innych prosiaczków. Mama zawsze skombinuje jakieś liście dla świnki z targu. Spróbuje z gałązkami brzozy takimi większymi do obgryzania.
Ostatnio mi kartony zjada - tak się zastanawiam o co jej chodzi z tymi kartonami, z nudów czy jej to smakuje?
Wet mi powiedział żebym zwracała uwagę na to wyłupiaste oko, czy nie jest bardziej wyłupiaste niż zwykle, bo może znowu być stan zapalny ropień może się z tego zrobić lub nawet oko wypaść - co mnie przeraziło, nie wyobrażam sobie Amelki bez oka, aż dreszcze przechodzą.
polipoli1998

Świnka mało je , nie może twardego

Post autor: polipoli1998 »

Ostatnio zauważyłam u swojej świnki Stefanka że bardzo schudł , nie może jeść a jak próbuje to pokarm wypada mu z pyszczka .
Zabrałam go do pani weterynarz gdzie okazałą się ze ma za duże żabki ( przednie ) więc pani mu je skróciła , przy skracaniu ułamała jeden z przednich górnych ( przy samym dziąśle ). I kazała mi podawać mu przez 2 pierwsze dni gotowane siemię bez łusek przez strzykawkę , tak też robię. Powiedziała również ze delikatne nie ostre sianko , problem polega w tym ze Stefan za żaden sposób nie chce sianka , więc rozpuściłam mu granulat zmielonego sianka i podawałam podaje . Stefan zjada tylko miękkie rzeczy np. jabłko , twarde próbuje gryźć ale mu z pyszczka wypada.
Nie chce pić wody , wiec podaje mu ze strzykawki . Mam nadzieję ze nie ma problemów z zębami trzonowymi bo w chwili obecnej nie stać mnie na kolejną wizytę u weterynarza tak samo jak w okolicy nie mam weterynarza zajmującego sie głownie zwierzętami egzotycznymi .
Stefanek nie chcę jeść ponieważ ten złamany ząb prz samym dziąśle mu doskwiera czy to inny problem ?
Dodam tylko ze od czasu kiedy karmie go strzykawką stał sie bardziej energiczny jednak jego postawa sie nie zmieniła ( jest taki jakby troszkę skulony) Co o tym sądzicie ?
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3163
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Świnka mało je , nie może twardego

Post autor: kimera »

Dobrze nie jest. Świnka czuje się odrobinkę lepiej, bo ją karmisz, ale weterynarz, u której byłaś, wcale nie pomogła. Obcinanie siekaczy to zawsze błąd, a ich ułamanie to już w ogóle...
skulona postawa wskazuje, że świnkę boli, może żołądek, ale może wątroba... Jak u niej z sikaniem? W porządku? W każdym razie nie przerywaj karmienia i idź do innego weterynarza, bo świnka nadal jest chora i nie jest właściwie leczona.
polipoli1998

Re: Świnka mało je , nie może twardego

Post autor: polipoli1998 »

świnka sika , tylko niezbyt wiele się wypróżnia , znacznie , miej niż kiedy była zdrowa .
Pati od Mili

Re: Świnka mało je , nie może twardego

Post autor: Pati od Mili »

Kimera dobrze radzi-idź szybko do dobrego weterynarza-to może być albo nie być dla Stefanka. Po objawach wygląda to na problem w pyszczku (może przerośnięte trzonowce, ale może też np tworzący się ropień albo problem ze szczęką). U mojej Mili było tak, że słabo jadła, nie chciała twardego, tzn. odgryzała,ale zostawiała kęsy i szła do miski z granulatem, ale tylko mieszała w niej noskiem i nie jadła. Okazało się, że nie dość, że robił się już tzw. mostek z przerośniętych zębów trzonowych (choć jeden z polecanych weterynarzy na tym forum twierdził, że z zębami wszystko ok :evil: ), to jeszcze nałożyły się problemy z przewlekłym zapaleniem trzustki, bolącym zrostem pooperacyjnym oraz kamieniem w cewce moczowej i wypróżnianiem jednocześnie. Moja świnka też była skulona, wycofana, z jakby nastroszonym włosem. Dopiero żmudna diagnostyka w Warszawie u dr Kasi Kacprzak wykazała, w czym był problem. Dlatego też jeśli chcesz uratować Stefanka, to nie dość, że konieczne jest dokarmianie zmielonym granulatem, dopajanie strzykawką (żeby układ pokarmowy pracował, świnka miała energię i nie słabła oraz żeby nie utworzyły się wrzody w żołądku), to jeszcze obowiązkowo trzeba iść do weta od gryzoni, ewentualnie od egzotyków. Lekarz od psów i kotów nie będzie miał bladego pojęcia o leczeniu świnek, a już zwłaszcza o prawidłowej korekcji zębów, jeśli taka byłaby konieczna. Z Twojej wypowiedzi wynika niestety, że dotychczasowy weterynarz poszedł na łatwiznę i skrócił tylko siekacze (i jeszcze jednego ułamał), a to nie one są problemem.
Doraźnie w kwestii karmienia możesz dawać śwince pokrojone w drobne słupki/wiórki warzywa, które lubi jeść-u nas to poskutkowało gdy świnka zrobiła się markotna i tylko wąchała warzywa (wówczas stała się bardziej radosna, morale jej się poprawiło i miała siłę psychiczną walczyć).
Zamiast jechać do weta w okolicy trzeba niestety znaleźć lekarza naprawdę znającego się na rzeczy (są polecani na tym forum), gdyż inaczej wydasz pieniądze, a zwierzak dalej będzie cierpiał. Niestety bez pieniążków się nie obejdzie...
Awatar użytkownika
sophiee
Posty: 100
Rejestracja: 01 wrz 2014, 13:29
Miejscowość: Poznań
Kontakt:

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: sophiee »

Czy zgrzytanie zębami i mlaskanie podczas jedzenia są objawami problemów z zębami?
Waga taka sama, apetyt jest, humor dopisuje, tylko trudniej radzi sobie z twardą karmą i ciągle coś tam kręci mordką... :roll:
lubię

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: lubię »

Mogło mu też coś utkwić i nie może sobie z tym poradzić. Jak nie spada, to możesz poobserwować jeszcze kilka dni, albo od razu pójść do weta, który wyjaśni, czy to problem z zębami, czy tylko źdźbło drażniące dziąsło.
Awatar użytkownika
sophiee
Posty: 100
Rejestracja: 01 wrz 2014, 13:29
Miejscowość: Poznań
Kontakt:

Re: Problemy z zębami i zgryzem

Post autor: sophiee »

Byłam u weterynarza i problemem są tylne zęby, które krzywo rosną. :cry:
Dostałam karmę do robienia kleików, jutro zabieg. Oby wszystko było dobrze...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Twarzoczaszka”