
Rysiowe LOVE <3 - POŻEGNANIE
Moderator: pastuszek
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Świnie głosują na NIE! ;) str. 27
I nie dziwota widząc te pełne rozczarowania i oczekiwania ryjki nad pustymi michami 

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- pastuszek
- Posty: 3344
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Johnny i Rysio - moje kuleczki <3 - nowe fotki str. 27
Padłamaviczka pisze:![]()

Super zdjęcie a sprzeciw jak najbardziej popieram

-
- Posty: 447
- Rejestracja: 22 maja 2014, 12:26
- Miejscowość: Puck
- Kontakt:
Re: Świnie głosują na NIE! ;) str. 27
Uwielbiam ten widok, kiedy świnki tak stoją sobie podparte o miseczki. Fajnie to widać u gładkowłosych. W domaganiu się uwagi mój Szczurek dorównuje Johnemu i Rysiowi.
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Świnie głosują na NIE! ;) str. 27
ale jak każdy grzecznie przy swojej miseczce czeka
no jak be Duża mogła sobie pomyśleć, że pora karmienia też ulega przesunięciu??

no jak be Duża mogła sobie pomyśleć, że pora karmienia też ulega przesunięciu??

Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215

http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy

Re: Świnie głosują na NIE! ;) str. 27
Z tą zmianą czasu, to moje świnie też jej nie zaakceptowały i postanowiły zrobić koncert godzinę wcześniej niż zwykle
.
Uroczych masz tych panów i z charakterkiem



Uroczych masz tych panów i z charakterkiem


Re: Świnie głosują na NIE! ;) str. 27
Haaaaahahahahahah
zdjęcie roku!
Uważaj, bo się Ciebie z domu pozbędą
, jakaś zemsta musi być....

Uważaj, bo się Ciebie z domu pozbędą

Re: TRZYMAJCIE KCIUKI ZA JOHNNEGO!!! Proszę...
Dziś Johnny przeszedł ciężką operację ratunkową. Dostał skrętu żołądka 
Teraz leży w szpitalu... W inkubatorze, pod tlenem i kroplówką.
Jestem przerażona.
Podobno już miał szczęście, że w ogóle wybudził się z narkozy.
Teraz walczy. Ja w niego wierzę. Jest dzielną, silną świnką, którą wszyscy bardzo kochamy. I czekamy na niego w domu z utęsknieniem.
Trzymajcie kciuki


Teraz leży w szpitalu... W inkubatorze, pod tlenem i kroplówką.
Jestem przerażona.
Podobno już miał szczęście, że w ogóle wybudził się z narkozy.
Teraz walczy. Ja w niego wierzę. Jest dzielną, silną świnką, którą wszyscy bardzo kochamy. I czekamy na niego w domu z utęsknieniem.
Trzymajcie kciuki



