Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego

[katiusha]

Spoko. To minie

[Arya90]

Będzie coraz lepiej

[Assia_B]

Heloł, tu Pieszczoszek! Chciałem Was zaprosić na kolejną część mojej historii pazurkiem pisanej. Tym razem odwiedził mnie Bob Budowniczy, a raczej Duży się w niego zamienił

https://swinkowezycie.wordpress.com/201 ... /#more-114

Wiecie co jest najgorsze? Duża wraca do pracy! Wiem, że przez to L4 dostała mniej pieniążków czy coś... Z jednej strony rozumiem, a z drugiej ja się pytam jak my znów wytrzymamy tyle godzin w klatce dziennie? Teraz byliśmy prawie na wciąż na wolności

No nic! Pozdrawiam Was w ten ponury dzień!

[Assia_B]

Ludzie tu o nas zapomnieli... Nie odwiedzają naszego wątku... Asia wróciła do pracy, czasu znów mniej... A tak było fajnie jak była tu w domu na wciąż...

Więc tak... U nas w porządku. Pieszczoszkowa waga już nie spada, biega ze mną ochoczo po pokoju, czasem aż dziw bierze czego go nauczyłem... Biega bawi się kulą smakulą, a to niby starsi mają dawac przykład... Jakbym wziął z niego przykład to dzisiaj razem leżelibyśmy tylko w kapciochach albo z głową w miskach...

Ostatnio wypróbowaliśmy kilka przysmaków z zielnika szczęśliwego gryzonia Topinambur, hibiskus i mieszanka ziół bardzo nam zasmakowały

A teraz kilka zdjęc

[Bajlandia]

No proszę, ale się żeście halloweenowo postarali! Super zdjęcia!
I cieszymy się z moimi dziewczynami dobrymi Pieszczoszkowymi informacjami

[martuś]

Grzeczny Pieszczoszek
Chłopcy nie podgryzali dyni? Mogłaś ich wrzucić do środka i wyglądali by przez oczy

[Assia_B]

TŻ też mówił, żeby ich włożyc do środka, ale jestem więcej niż pewna, że zaczęli by się tam gryźc i jak ja bym ich wyjęła? Wolałam tego nie ryzykowac Oni żyją ostatnio w miarę w zgodzie, ale na stanowczo większej przestrzeni

[martuś]

Jak trafiliby w środek jedzenia to by się nie gryźli No chyba, że nie przepadają za dynią

[Assia_B]

Właśnie nie przepadają... Daliśmy im spróbowac to powąchali i poszli dalej

[Siula]

Super Halloween!!! Ale się naśmiałam