Zira [Katowice] - wieczny tymczas SPŚM - za TM [*]

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

Tysia

Re: Zira [Katowice] - wieczny tymczas SPŚM

Post autor: Tysia »

Dziś mi dziura zrobiła na złość i się zaczęła zrastać, jakoś mi się udało to otworzyć. Zira dzielna, nawet nie pisnęła, tylko potem był foch i strzykawka była bee. No i znowu musiałam być zła i na siłę ją nakarmić. Ogólnie dziś taka dość ruchliwa jest, nawet liście selera pomaltretowała.
Harvejowa

Re: Zira [Katowice] - wieczny tymczas SPŚM

Post autor: Harvejowa »

Jest apetyt :) to już plus :) :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
sanedie
Posty: 337
Rejestracja: 19 lut 2015, 21:41
Miejscowość: Katowice
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Zira [Katowice] - wieczny tymczas SPŚM

Post autor: sanedie »

Trzymam mocno :fingerscrossed:
Obrazek
Awatar użytkownika
sanedie
Posty: 337
Rejestracja: 19 lut 2015, 21:41
Miejscowość: Katowice
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Zira [Katowice] - wieczny tymczas SPŚM

Post autor: sanedie »

I jak z tą czarną kulką? Zira walczy? :(
Obrazek
Tysia

Re: Zira [Katowice] - wieczny tymczas SPŚM

Post autor: Tysia »

Właśnie po nią przyjechałam i zaraz jedziemy do weta. Czarna kulka walczy i to twardo. Strzykawkę je znowu chętnie i staje na prętach. Podgryza ogórka minimalnie, trochę koperku zje, czasem jakiegos liścia pomęczy. Parę gramów udało się odzyskać, choć dalej waży za mało. Zobaczymy co dziś powie weterynarz.. Lecę dalej, potem dam znać.
Tysia

Re: Zira [Katowice] - wieczny tymczas SPŚM

Post autor: Tysia »

Właśnie wracamy, jak na to co było, jest dobrze. Ropy tylko trochę, ponownie przecięta, bo trochę się zrosło. Teraz ma krater :( Kontynuacja leków i następna wizyta w poniedziałek.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15292
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Zira [Katowice] - wieczny tymczas SPŚM

Post autor: sosnowa »

Mocno trzymam
Tysia

Re: Zira [Katowice] - wieczny tymczas SPŚM

Post autor: Tysia »

Ropy w tym momencie nie ma, dalej czyścić i wciskać maść, dopóki się da i się nie zrośnie. Potem obserwować i jak się odnowi, to będzie trzeba znowu kroić. Inaczej u niej się niestety nie da zrobić. Ogólnie cwaniara zielone jakoś da radę zjeść, ale coś innego już nie :szczerbaty:
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Zira [Katowice] - wieczny tymczas SPŚM

Post autor: Cynthia »

Co u Ziry?
Awatar użytkownika
Panna Fiu Fiu
Administrator
Posty: 7609
Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
Miejscowość: Chorzów
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Zira [Katowice] - wieczny tymczas SPŚM

Post autor: Panna Fiu Fiu »

Zira, jak tam? :)
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”