Dziś mija rok od śmierci Gucia..
Trudny rok dla mnie i mojego stadka. Najpierw Gucio, potem Kubuś, a niespełna miesiąc temu Teddy. Bardzo mało brakowało, a straciłabym i Leszka.  
Guciu, tęsknię bardzo za Tobą 

 . Za wspaniałym, wielkim agutem o misiowatym usposobieniu..  
Byłeś jedyny w swoim rodzaju. Na zawsze pozostaniesz w moim sercu.
 
