Miłasiu - też tak myślałam, że przez antybiotyk, ale on tak ma od dawna, małe koralikowe bobki, raz rozwolnienie, raz zatrzymanie... jadę dziś z nim i z Kokim (znowu kamień na zębach

) w południe do dr Asi, prosimy o
Fenek - widziałam Rysiulka wczoraj, był faktycznie słaby... trzymam mocno kciuki, dziś zobaczy go dr Asia, pokazałam Kamilce, jak go dokarmiać, może zaskoczy...

też czekam na wieści... w razie czego, jestem do dyspozycji i postaram się jakoś wesprzeć Twoją córkę...
