Popieram! Jeszcze nie przeczytałam wszystkiego ale "Traktat o łuskaniu fasoli" miażdży.Prosiakowo pisze:Czy jest tu ktoś poza mną, kto lubi prozę pana Wiesława Myśliwskiego? Przeczytałam prawie wszystko i jestem bardzo za. Podwójna Nike zasłużona! Najbardziej chyba jednak lubię Kamień na kamieniu.
Mole książkowe
Moderatorzy: Panna Fiu Fiu, Dzima, kakazuma
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: Mole książkowe
Re: Mole książkowe
Aktualnie czytam wszystko, co napisał H.G.Wells.Zachwyciłam się Historią świata, zaś Wehikuł czasu po prostu uwielbiam.Dla odmiany wracam do utworów węgierskiego pisarza Sandora Marai`ego.Również się zachwycam, ale w bardziej refleksyjny sposób, bo to inna literatura.Polecam Dziennik(jako jedyne tego rodzaju dzieło nie jest to lektura męcząca a wręcz przeciwnie-mimo wagi sprawy pozwala się zrelaksować) oraz krótkie opowiadania tegoż pisarza zebrane w tomie Magia.Czytałam niektóre fragmenty Dziennika moim i też się im podoba!
Re: Mole książkowe
Przeczytałam "Anatomię zniknięcia". Mam mieszanie odczucia. Oczekiwałam czegoś więcej.
Re: Mole książkowe
Bardzo polecam cykl Niecni Dżentelmeni. Fantastyka gdzieś na granicy literatury młodzieżowej, a "dorosłej". Świetnie się bawiłam czytając, choć bywa mrocznie i brutalnie.
Re: Mole książkowe
Odnośnie fantastyki, moim największym odkryciem ostatnich czasów jest Brandon Sanderson. Chociaż już się trochę boję. Uwielbiam od małego wszystkie baje fantasy itp. ale przeraża mnie fakt, że po jednym tomie zaraz przychodzi piętnaście następnych. "Archiwum burzowego światła" miało być pierwotnie trylogią, z tego co kojarzę ( a każde tomiszcze koło tysiąca stron), a już widzę zapowiedzi kolejnych części, chociaż jeszcze trzecia, pierwotnie ostatnia, się nie ukazała. Z drugiej strony wzięłam się teraz za inną trylogię tego autora i może nie przebija ww. cyklu, ale czyta się też bardzo przyjemnie.
A teraz czytam "Złego" Tyrmanda. Nie wiem, czy przeczytam, bo mam to w telefonie, a nie jestem fanem elektronicznych książek. Zresztą Sandersona kolejne kobyły też mam w aplikacji, więc niestety będę chyba się musiała przemóc.
A teraz czytam "Złego" Tyrmanda. Nie wiem, czy przeczytam, bo mam to w telefonie, a nie jestem fanem elektronicznych książek. Zresztą Sandersona kolejne kobyły też mam w aplikacji, więc niestety będę chyba się musiała przemóc.
Re: Mole książkowe
A ja ostatnio zdecydowałam się na czytnik i jestem mega szczęsliwa. Czytnik za złotówkę i abonament na dostęp do książek. Zasadziłam się teraz na trylogię Stulecie Kena Folletta, a to w sumie ponad 4000 stron, i weź tu teraz taszcz te knigi.
Re: Mole książkowe
Książek szukam jakiś ciekawych o samobójstwach, depresji, chorobach psychicznych.
Ma ktoś coś?
Ma ktoś coś?
Re: Mole książkowe
Nike rozdane a ja w samym środku czytania "Ksiąg Jakubowych" i cóż mogę powiedzieć. Jedyny słuszny werdykt bo trudno przebić monumentalną pracę jaką wykonała Olga Tokarczuk opowiadając nam o zapomnianym żydowskim szarlatanie-proroku. Książka roku, to na pewno, a może i książka dekady(?). Tego orzec jeszcze nie można, ale prawdę mówiąc ciężko będzie napisać coś tak dobrego, tak obszernego, tak zapierającego.....i mogę tak się zachwycać jeszcze długo.
- Elurin
- Moderator globalny
- Posty: 2666
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:43
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mole książkowe
Kiepski był ten jej "risercz", jeśli walnęła w wywiadzie, że Polacy są potomkami właścicieli niewolników - gdy w rzeczywistości ok. 90% to potomkowie właśnie chłopów pańszczyźnianych
Edit: w temacie - od 3 miesięcy usiłuję doczytać do "końca" (seria nadal wychodzi) posiadane "Historyczne Bitwy". Jakoś wolno idzie
Edit: w temacie - od 3 miesięcy usiłuję doczytać do "końca" (seria nadal wychodzi) posiadane "Historyczne Bitwy". Jakoś wolno idzie
Peu importe notre âge
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23115
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Mole książkowe
Się nie czepiaj, bo Księgi są naprawdę świetne, a nawet jeśli większość Polaków pochodzi od chłopów, to mentalność ma szlachecką. Zresztą nie wiem, jak to liczbowo wygląda, ale chyba nie aż tak, jak mówisz. Pewnie różnie w różnych zaborach no i po wojnie i ruchach ludnościowych też się przemieszało bardzo.
BTW jest tam kapitalny wątek przyjaźni Elżbiety Drużbackiej i księdza Chmielowskiego. Dla samego tego wątku warto przeczytać, no i świat przedstawiony w najdrobniejszych szczegółach - ubrania, potrawy, zwyczaje.
BTW jest tam kapitalny wątek przyjaźni Elżbiety Drużbackiej i księdza Chmielowskiego. Dla samego tego wątku warto przeczytać, no i świat przedstawiony w najdrobniejszych szczegółach - ubrania, potrawy, zwyczaje.