Dziś po pracy znalazłam martwą Nevade.. Ostatnio zaczęła chudnąć, badania krwi, usg, rtg i nic nie wyszło. W poniedziałek się cieszyłam, bo zaczęła przybierać na wadze i wykazywać większe zainteresowanie jedzeniem. Nevada była adoptowana z laboratorium razem z Florydą, moje pierwsze świnki.. później dołączyła do nich mufina/ młoda, też adoptowana laborka, teraz została sama.. Nevciak miał około 6 lat..
