Ja się trzęsę i trząść się będę. Nic na to nie poradzę. Frędzle są najważniejsze dla mnie tak więc moje zamartwianie się o nich jest spotęgowane...
Berta i Elma
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
No boby muszą wrócić do normy...przecież jak to tak bez żadnego warzywka
Ja się trzęsę i trząść się będę. Nic na to nie poradzę. Frędzle są najważniejsze dla mnie tak więc moje zamartwianie się o nich jest spotęgowane...
Ja się trzęsę i trząść się będę. Nic na to nie poradzę. Frędzle są najważniejsze dla mnie tak więc moje zamartwianie się o nich jest spotęgowane...
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Frecia rób ładne bobki to dostaniesz pyszną zieleninkę od Dużych
Mam nadzieję, że cysty nie będą rosły
Mam nadzieję, że cysty nie będą rosły
-
Assia_B
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Za zdrówko
Ja to nawet nie chce myślec co bym czuła gdybym musiała zostawic, któregoś z chłopców na operację... 
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
boby ładne już..
dziś już Frecia je zielone.. głównie pomidory im wrzucam bo dużo wody mają (Pigi nie pije wody w ogóle.. kiedyś piła więc wie gdzie jest poidło, nie wiem, co jej się odwidziało
)
no ja sobie w ogóle nie wyobrażam teraz oddania na operację.. ale ma razie o tym staram się nie myśleć..
jeszcze lekko ponad godzinka i do Pipek
dziś już Frecia je zielone.. głównie pomidory im wrzucam bo dużo wody mają (Pigi nie pije wody w ogóle.. kiedyś piła więc wie gdzie jest poidło, nie wiem, co jej się odwidziało
no ja sobie w ogóle nie wyobrażam teraz oddania na operację.. ale ma razie o tym staram się nie myśleć..
jeszcze lekko ponad godzinka i do Pipek
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
-
Pani Strzyga
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Ehh, Pigulina, co z Tobą. Co to za fochy...dortezka pisze:Pigi nie pije wody w ogóle.. kiedyś piła więc wie gdzie jest poidło, nie wiem, co jej się odwidziało)
no ja sobie w ogóle nie wyobrażam teraz oddania na operację.. ale ma razie o tym staram się nie myśleć..
-
Assia_B
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Ja też uwielbiam wracac do domu do moich maluchów
Powinny pic... Takie upały... No albo właśnie dużo mokrych warzyw
@Dropsio, co Ci się tak posty wydłużają ostatnio
?
Powinny pic... Takie upały... No albo właśnie dużo mokrych warzyw
@Dropsio, co Ci się tak posty wydłużają ostatnio
-
Pani Strzyga
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Moje się zapychają świeżą zielonką, mokrymi warzywami i piją niewiele. Ale waga ładnie rośnie u każdej, więc się nie martwię... Mam nadzieję, że tu też wodę czerpią skądinąd po prostu...
-
Werusiek
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Za zdrowie dla dziewczyn!
Jak ja bym chciała by moj proś lubił pomidory.
Jak ja bym chciała by moj proś lubił pomidory.