
Poznańskie świniory - koniec pewnego rozdziału.
Moderator: pastuszek
					Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
	Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- 
				
				patic6
Re: Major i Olesia
Dzisiaj zdjęcie szwów z oka i niespodzianka - pełno ropy w oczodole   po wyjęciu szwów wszystko się samo otworzyło, nic nie jest zagojone - a przecież w środku był antybiotyk... Rana po zębie też nie zagojona, a na wymazie z buzi pełno bakterii - po miesiącu na antybiotykach
 po wyjęciu szwów wszystko się samo otworzyło, nic nie jest zagojone - a przecież w środku był antybiotyk... Rana po zębie też nie zagojona, a na wymazie z buzi pełno bakterii - po miesiącu na antybiotykach   Na razie oczodół został oczyszczony (na żywca, już samo patrzenie bolało...), do środka gąbeczka z penicyliną. Z antybiotyków ogólnych rezygnujemy do poniedziałku, wtedy zrobimy antybiogram z wymazu z gardła. Wetka twierdzi, że to rzężenie to sprawa infekcji, nie ma opuchlizny w gardle, ani żadnej narośli, tarczyca niewyczuwalna.
 Na razie oczodół został oczyszczony (na żywca, już samo patrzenie bolało...), do środka gąbeczka z penicyliną. Z antybiotyków ogólnych rezygnujemy do poniedziałku, wtedy zrobimy antybiogram z wymazu z gardła. Wetka twierdzi, że to rzężenie to sprawa infekcji, nie ma opuchlizny w gardle, ani żadnej narośli, tarczyca niewyczuwalna.
			
			
			
									
																
						 po wyjęciu szwów wszystko się samo otworzyło, nic nie jest zagojone - a przecież w środku był antybiotyk... Rana po zębie też nie zagojona, a na wymazie z buzi pełno bakterii - po miesiącu na antybiotykach
 po wyjęciu szwów wszystko się samo otworzyło, nic nie jest zagojone - a przecież w środku był antybiotyk... Rana po zębie też nie zagojona, a na wymazie z buzi pełno bakterii - po miesiącu na antybiotykach   Na razie oczodół został oczyszczony (na żywca, już samo patrzenie bolało...), do środka gąbeczka z penicyliną. Z antybiotyków ogólnych rezygnujemy do poniedziałku, wtedy zrobimy antybiogram z wymazu z gardła. Wetka twierdzi, że to rzężenie to sprawa infekcji, nie ma opuchlizny w gardle, ani żadnej narośli, tarczyca niewyczuwalna.
 Na razie oczodół został oczyszczony (na żywca, już samo patrzenie bolało...), do środka gąbeczka z penicyliną. Z antybiotyków ogólnych rezygnujemy do poniedziałku, wtedy zrobimy antybiogram z wymazu z gardła. Wetka twierdzi, że to rzężenie to sprawa infekcji, nie ma opuchlizny w gardle, ani żadnej narośli, tarczyca niewyczuwalna.- 
				
				patic6
Re: Major i Olesia
Podczas czyszczenia oczodołu byłam bliska walnięcia o podłogę, miało być tylko zdjęcie szwów, a poszła ropa i szybko to trzeba było wyczyścić, nawet nie zdążyli mnie z gabinetu wyprosić  jakoś szczególnie wrażliwa nie jestem, zwłoki na studiach oglądałam, ale chyba przeceniłam swoje możliwości
 jakoś szczególnie wrażliwa nie jestem, zwłoki na studiach oglądałam, ale chyba przeceniłam swoje możliwości 
Olesław dostał kotleta z elektrolitami, ale pomału zbliża się pora karmienia tradycyjnego... Dziękujemy za kciuki i prosimy o więcej.
			
			
			
									
																
						 jakoś szczególnie wrażliwa nie jestem, zwłoki na studiach oglądałam, ale chyba przeceniłam swoje możliwości
 jakoś szczególnie wrażliwa nie jestem, zwłoki na studiach oglądałam, ale chyba przeceniłam swoje możliwości 
Olesław dostał kotleta z elektrolitami, ale pomału zbliża się pora karmienia tradycyjnego... Dziękujemy za kciuki i prosimy o więcej.
- 
				
				Miłasia
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Major i Olesia
Mi też serce pęka jak cierpi biedactwo, oby już było lepiej  .
 .
Co do wytrzymałości, to ja nigdy w życiu nie zemdlałam, ale podobnie jak ty, nie mogłam spokojnie patrzeć, gdy pobierali krew naszemu Kudłatkowi. Taka chuda, ogolona łapka, wyciskanie krwi, bo było jej za mało, no i prawie, że nie przyglebiłam w gabinecie .
 .
Za Olesię bardzo dużo i niezmiennie trzymam 
   
  
			
			
			
									
																
						 .
 .Co do wytrzymałości, to ja nigdy w życiu nie zemdlałam, ale podobnie jak ty, nie mogłam spokojnie patrzeć, gdy pobierali krew naszemu Kudłatkowi. Taka chuda, ogolona łapka, wyciskanie krwi, bo było jej za mało, no i prawie, że nie przyglebiłam w gabinecie
 .
 .Za Olesię bardzo dużo i niezmiennie trzymam
 
   
  
- 
				
				patic6
Re: Major i Olesia
Karmienie karmieniem, a skrzyp sam się nie zje  Dziękujemy Cioci Beatce za pyszną zieleninkę! Olesia musi czuć się po oczyszczeniu rany o niebo lepiej, skoro zabiera się za skrzyp. Memla, memla, ale je - samodzielnie! Major powitał ziółko z baaardzo umiarkowanym entuzjazmem, a Pan Świń (tymczas) dla odmiany wymiata wszystko, co dostanie do ostatniego źdźbła.
 Dziękujemy Cioci Beatce za pyszną zieleninkę! Olesia musi czuć się po oczyszczeniu rany o niebo lepiej, skoro zabiera się za skrzyp. Memla, memla, ale je - samodzielnie! Major powitał ziółko z baaardzo umiarkowanym entuzjazmem, a Pan Świń (tymczas) dla odmiany wymiata wszystko, co dostanie do ostatniego źdźbła.
Miłasiu, też mam traumę po pobieraniu krwi, jak mi świnia nogę z wbitą igłą wyrwała z ręki i dobrą chwilę miotała krwią na lewo i prawo...
			
			
			
									
																
						 Dziękujemy Cioci Beatce za pyszną zieleninkę! Olesia musi czuć się po oczyszczeniu rany o niebo lepiej, skoro zabiera się za skrzyp. Memla, memla, ale je - samodzielnie! Major powitał ziółko z baaardzo umiarkowanym entuzjazmem, a Pan Świń (tymczas) dla odmiany wymiata wszystko, co dostanie do ostatniego źdźbła.
 Dziękujemy Cioci Beatce za pyszną zieleninkę! Olesia musi czuć się po oczyszczeniu rany o niebo lepiej, skoro zabiera się za skrzyp. Memla, memla, ale je - samodzielnie! Major powitał ziółko z baaardzo umiarkowanym entuzjazmem, a Pan Świń (tymczas) dla odmiany wymiata wszystko, co dostanie do ostatniego źdźbła.Miłasiu, też mam traumę po pobieraniu krwi, jak mi świnia nogę z wbitą igłą wyrwała z ręki i dobrą chwilę miotała krwią na lewo i prawo...
- 
				
				Szejron
Re: Major i Olesia
O kurczę, ta ropa to niemiła niespodzianka... Oby teraz było lepiej!
Myślałam, że tylko ja jestem taka delikatna, ja nawet nie potrafię wytrzymać przy zwykłym zastrzyku dla prosiaka, co dopiero pobieranie krwi... :/
			
			
			
									
																
						Myślałam, że tylko ja jestem taka delikatna, ja nawet nie potrafię wytrzymać przy zwykłym zastrzyku dla prosiaka, co dopiero pobieranie krwi... :/
- 
				
				atka1966
Re: Major i Olesia
Olesiu ! oby tak dalej  ciotka przywiezie tobie jeszcze pyszną sałatkę z działki, to może w końcu zaskoczysz z jedzeniem
 ciotka przywiezie tobie jeszcze pyszną sałatkę z działki, to może w końcu zaskoczysz z jedzeniem  fajnie ! cieszę się bardzo, że skrzyp zasmakował, bo to zdrowe zielsko jest
 fajnie ! cieszę się bardzo, że skrzyp zasmakował, bo to zdrowe zielsko jest  
 
Major - wcinaj to dobre na drogi moczowe !
 to dobre na drogi moczowe !
"Panie Świnku" - smacznego !
Pati, a będziesz w środę w domu ? mam wolne, bo Koki ma zabieg rano, to mogę Tobie podrzucić sałatę i buraczka naciowego dla małych ? pojadę do AKW więc to po drodze...
			
			
			
													 ciotka przywiezie tobie jeszcze pyszną sałatkę z działki, to może w końcu zaskoczysz z jedzeniem
 ciotka przywiezie tobie jeszcze pyszną sałatkę z działki, to może w końcu zaskoczysz z jedzeniem  fajnie ! cieszę się bardzo, że skrzyp zasmakował, bo to zdrowe zielsko jest
 fajnie ! cieszę się bardzo, że skrzyp zasmakował, bo to zdrowe zielsko jest  
 Major - wcinaj
 to dobre na drogi moczowe !
 to dobre na drogi moczowe !"Panie Świnku" - smacznego !
Pati, a będziesz w środę w domu ? mam wolne, bo Koki ma zabieg rano, to mogę Tobie podrzucić sałatę i buraczka naciowego dla małych ? pojadę do AKW więc to po drodze...

					Ostatnio zmieniony 18 lip 2015, 10:47 przez atka1966, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
																
						 Biedactwo małe
 Biedactwo małe