
Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.
Moderator: pastuszek
					Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
	Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- 
				
				Pani Strzyga
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Muszę pokazać Piotrkowi ten domek. Może mu na ambicję wjadę 
			
			
			
									
																
						
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Wiecie jak ja się cieszę,że ten mój M. takie zdolne rączki ma  Tyle w domu zrobił odkąd tu mieszka. Jak byłam sama to musiałam  się męczyć, albo ojca prosić. Chociaż malowanie i tapetowanie to ja sama
  Tyle w domu zrobił odkąd tu mieszka. Jak byłam sama to musiałam  się męczyć, albo ojca prosić. Chociaż malowanie i tapetowanie to ja sama 
			
			
			
									
																
						 Tyle w domu zrobił odkąd tu mieszka. Jak byłam sama to musiałam  się męczyć, albo ojca prosić. Chociaż malowanie i tapetowanie to ja sama
  Tyle w domu zrobił odkąd tu mieszka. Jak byłam sama to musiałam  się męczyć, albo ojca prosić. Chociaż malowanie i tapetowanie to ja sama 
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
To porównując do moich panów Misia waży tyle co Wiewiórek  A mówiliście, że takie duże świnie mam
 A mówiliście, że takie duże świnie mam  
 
Będą miały rewelacyjnie, już się nie mogę doczekać aż pozostałe dziewczyny u was zamieszkają!
			
			
			
									
																
						 A mówiliście, że takie duże świnie mam
 A mówiliście, że takie duże świnie mam  
 Będą miały rewelacyjnie, już się nie mogę doczekać aż pozostałe dziewczyny u was zamieszkają!

- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Wiewiór jest kudłaty to na dużego wygląda. A Misia to kulka taka  Duży mówi,że ma mięśnie i dlatego tyle waży
  Duży mówi,że ma mięśnie i dlatego tyle waży  To tak jak u mnie-nie wiadomo skąd ta waga, jak ja taka drobna
  To tak jak u mnie-nie wiadomo skąd ta waga, jak ja taka drobna  
Ja to dopiero się nie mogę doczekać na moje świniolki
			
			
			
													 Duży mówi,że ma mięśnie i dlatego tyle waży
  Duży mówi,że ma mięśnie i dlatego tyle waży  To tak jak u mnie-nie wiadomo skąd ta waga, jak ja taka drobna
  To tak jak u mnie-nie wiadomo skąd ta waga, jak ja taka drobna  
Ja to dopiero się nie mogę doczekać na moje świniolki

					Ostatnio zmieniony 16 lip 2015, 13:20 przez Siula, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
																
						- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
A ile Siula mierzysz i ważysz?
			
			
			
									
													Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
			
						Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
164cm i 65kg. To nie moja wina przecież,że się nie mieszczę w ciuchy zeszłoroczne- one jak długo wiszą w szafie to się tak naciągają i potem są za ciasne. Jak marudziłam,że dżinsy za ciasne to M. mówi- nie marudź tylko coś z tym zrób- no to poszłam i kupiłam sobie nowe 
			
			
			
									
																
						
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
buahahaha.. Nowe to też rozwiązanie 
Przypuszczam, że się nie możesz doczekać! A wiadomo już kiedy do Ciebie przyjadą?
			
			
			
									
																
						
Przypuszczam, że się nie możesz doczekać! A wiadomo już kiedy do Ciebie przyjadą?
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Siula, dobre  
 
Ja mam 160 i 55kg...Ale nie rosnąc już i nie tyjąc w kilogramach, ciuchy, które sobie kupiłam jakieś 4-5 lat temu już są za małe... Zgnuśniałam i mięśnie zamieniłam w tłuszczyk 
 
Ale M. też jest dobry, robi Siula tak jak Ty: przymierza w sklepie rozm XL (a powinien mieć L przy swoim wzroście 169, jest niski...) i patrzy na mnie z oburzeniem (bo oczywiście koszulka za mała...) że co on poradzi, że te rzeczy są niewymiarowe. Ja mu mówię, że chyba trzeba coś z tym zrobić. No to prosi mnie, żebym mu XXL przyniosła...
			
			
			
									
													 
 Ja mam 160 i 55kg...Ale nie rosnąc już i nie tyjąc w kilogramach, ciuchy, które sobie kupiłam jakieś 4-5 lat temu już są za małe... Zgnuśniałam i mięśnie zamieniłam w tłuszczyk
 
 Ale M. też jest dobry, robi Siula tak jak Ty: przymierza w sklepie rozm XL (a powinien mieć L przy swoim wzroście 169, jest niski...) i patrzy na mnie z oburzeniem (bo oczywiście koszulka za mała...) że co on poradzi, że te rzeczy są niewymiarowe. Ja mu mówię, że chyba trzeba coś z tym zrobić. No to prosi mnie, żebym mu XXL przyniosła...

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
			
						Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Napisałam wczoraj do Joanny kiedy by mogły przyjechać, bo pisała,że tak ok 6 tyg, po urodzeniu, a jutro kończą miesiąc. To już niedługo, na koniec lipca może... Jakieś wolne muszę mieć. 1, 2 sierpnia będziemy mieć weekend wolny, może wtedy by się udało. Zobaczymy co odpisze.
Asita w pewnym wieku już figura się zmienia i nic nie poradzimy. Ale ja tam siebie lubię ( tylko ciuchów mi żal ). Dopóki M. mówi,że jestem najpiękniejszą kobietą ( na świecie mam nadzieję
 ). Dopóki M. mówi,że jestem najpiękniejszą kobietą ( na świecie mam nadzieję  ) to wszystko jest ok. A on to chudziutki jest, więc nie mogę przesadzać bo go zaduszę
 ) to wszystko jest ok. A on to chudziutki jest, więc nie mogę przesadzać bo go zaduszę 
			
			
			
									
																
						Asita w pewnym wieku już figura się zmienia i nic nie poradzimy. Ale ja tam siebie lubię ( tylko ciuchów mi żal
 ). Dopóki M. mówi,że jestem najpiękniejszą kobietą ( na świecie mam nadzieję
 ). Dopóki M. mówi,że jestem najpiękniejszą kobietą ( na świecie mam nadzieję  ) to wszystko jest ok. A on to chudziutki jest, więc nie mogę przesadzać bo go zaduszę
 ) to wszystko jest ok. A on to chudziutki jest, więc nie mogę przesadzać bo go zaduszę 
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Oooo właśnie i to się liczy, że nasi faceci mówią, że dla nich jesteśmy najpiękniejsze  
 
No to już niedługo rodzina się powiększy
			
			
			
									
																
						 
 No to już niedługo rodzina się powiększy





