U nas masakra... dziewczyny pokładały się i bałam się, czy oby za mało nie piją. Wlałam im wodę też do miski, w razie gdyby nie miały ochoty iść aż do poidełkaChmurek pisze: AnitaEwelina a jak tam Twoje dziewczyny? Im pewnie jeszcze bardziej gorąco więcej futra mają
Re:Psotka za TM ;( /Chomiś i Brunia
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
AnitaEwelina
Re: Abba i April w nowym domu :)
-
Chmurek
- Posty: 291
- Rejestracja: 02 sty 2015, 19:11
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Abba i April w nowym domu :)
Ja też swoje prośki raczyłam ogórkiem i arbuzem podczas upałów. Bo dziady z poidełka nie piją.AnitaEwelina pisze:U nas masakra... dziewczyny pokładały się i bałam się, czy oby za mało nie piją. Wlałam im wodę też do miski, w razie gdyby nie miały ochoty iść aż do poidełkaChmurek pisze: AnitaEwelina a jak tam Twoje dziewczyny? Im pewnie jeszcze bardziej gorąco więcej futra mająale Kremówka do niej nabobczyła i nasikała więc pomyślałm że dadzą radę z poidełkiem , dużą ilością ogórka i arbuza. Na butelke z zimną wodą nie chciały się kłaść. Dziś pierwszy raz musiałam je "wyprać"
No i to był błąd bo mnie znienawidziły do tego stopnia że nie chciały nic zjeść mi z ręki a Beza ukarała mnie podwójnie bo dziabnęła mnie w palec jak czesałam jej zadek
Także chwilowo moje laski obrażone ale mam nadzieję, że do jutra im przejdzie Ja wiem że im się wydawało że kąpiel była zbędna ale zadki jakieś posklejane miały kakby sikały w góre albo na siebie na wzajem
Też miałam akcję pielegnacyjną- Abbie zrobił się kołtun na kuperku. Nie wiem jak - przecież to nie jest świnka długowłosa, ale jak widać niewiele trzeba. W każdym razie jak chwytałam Abbę żeby zajrzeć koło tyłeczka podnosiła niemiłosierny raban jakbym prośka ze skóry obdzierała. Przez moment zaczęłam się zastanawiać czy to na pewno wyłącznie kołtun. Na drugi dzień zrobiłam podejście drugie wzięłam prosiaka z zaskoczenia - był cicho, a luby operował nożyczkami.
W czym kąpałaś prośki? Też się momentami nad tym zastanawiam - lubią położyć się tam gdzie nasikają i momentami ich białe futerko jest żółtawe
Psotka i Chomiś - moje prośki --> http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4674 : )
-
balbinkowo
Re: Abba i April w nowym domu :)
Hahaha... jak foch to fochAnitaEwelina pisze: U nas masakra... dziewczyny pokładały się i bałam się, czy oby za mało nie piją. Wlałam im wodę też do miski, w razie gdyby nie miały ochoty iść aż do poidełkaale Kremówka do niej nabobczyła i nasikała więc pomyślałm że dadzą radę z poidełkiem , dużą ilością ogórka i arbuza. Na butelke z zimną wodą nie chciały się kłaść. Dziś pierwszy raz musiałam je "wyprać":? No i to był błąd bo mnie znienawidziły do tego stopnia że nie chciały nic zjeść mi z ręki a Beza ukarała mnie podwójnie bo dziabnęła mnie w palec jak czesałam jej zadek
Także chwilowo moje laski obrażone ale mam nadzieję, że do jutra im przejdzie
Ja wiem że im się wydawało że kąpiel była zbędna ale zadki jakieś posklejane miały kakby sikały w góre albo na siebie na wzajem:idontknow:
Ja swoje piorę w szamponie dla niemowląt albo i płynie do higieny intymnej mi się zdarzyło, bo to najłagodniejsze chyba jest
-
AnitaEwelina
Re: Abba i April w nowym domu :)
[/quote][/quote]Chmurek pisze:
W czym kąpałaś prośki? Też się momentami nad tym zastanawiam - lubią położyć się tam gdzie nasikają i momentami ich białe futerko jest żółtawe
Ja moje laski prałam w Emolium, bo mam dla moich dzieci. Ale nie myłam Kremówce tyłka jak miała lekko żółty, żeby jej nie stresować. Jak już unurała się w misce, w której nabobczyła i nasikała po brzegi to nie miałam wyjścia... A i Beza przy okazji się załapała, bo w upały sikała do kuwety i kładła się na to
Także miałam dwa prawdziwe świniaki
-
Chmurek
- Posty: 291
- Rejestracja: 02 sty 2015, 19:11
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Abba i April w nowym domu :)
Nasze świnie mogą podać sobie łapki. Moje robią dokładnie to samo - naboboczyć nasikać i się położyć w tym.AnitaEwelina pisze:Chmurek pisze:
Ale nie myłam Kremówce tyłka jak miała lekko żółty, żeby jej nie stresować. Jak już unurała się w misce, w której nabobczyła i nasikała po brzegi to nie miałam wyjścia... A i Beza przy okazji się załapała, bo w upały sikała do kuwety i kładła się na to![]()
Także miałam dwa prawdziwe świniaki
Dobrze ze się nie tarzają w tym bo by chyba w kubrakach siedziały w klatce.
Dzięki za rady odnośnie środków do kąpieli. A jak z suszeniem? Czekacie aż same wyschnął? Czy jakoś im pomagacie - zawijanie w ręcznik? Suszarka?
Psotka i Chomiś - moje prośki --> http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4674 : )
-
AnitaEwelina
Re: Abba i April w nowym domu :)
Najpierw osuszam ręcznikiem ale delikatnie a nie tak jak własną głowę
Potem suszarka z daleka żeby nie było im za ciepło. Jak futerko zostało gdzieś niedosuszone to się trochę posklejało
Kremówce i Bezie myłam jedynie spód i kuperek a głowa i grzbiet czyściutkie więc odpuściłam.

Kupiłam nową szczotkę taką z miękkim włosiem dla dzieci i teraz tym czeszę, bo tamta poprzednia trochę je ciągnęła i nie mogłam na pupie im wyczesać. Skakały i piszczały więc od razu szczotka poszła w odstawkę a teraz jest ok.
Daję Ci rady a właściwie kąpałam je tylko raz ale instruktaż na necie oglądałam jeszcze zanim świnki do nas przyjechały.
Wczoraj je ważyłam (trochę za szybko ale co tam) i ładnie przybrały a za tydzień będzie obciananie pazurków
Masz już Chmurek jakieś doświadczenia z tym związane? One nie będą zachwycone, na pewno!!!
Kupiłam nową szczotkę taką z miękkim włosiem dla dzieci i teraz tym czeszę, bo tamta poprzednia trochę je ciągnęła i nie mogłam na pupie im wyczesać. Skakały i piszczały więc od razu szczotka poszła w odstawkę a teraz jest ok.
Wczoraj je ważyłam (trochę za szybko ale co tam) i ładnie przybrały a za tydzień będzie obciananie pazurków
Masz już Chmurek jakieś doświadczenia z tym związane? One nie będą zachwycone, na pewno!!!
-
Chmurek
- Posty: 291
- Rejestracja: 02 sty 2015, 19:11
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Abba i April w nowym domu :)
Z obcinaniem pazurków nie mam doświadczenia - a muszę się za to wziąć bo widzę że baby moje nie są same w stanie ich zetrzeć
Abba to straszna panikara. Zastanawiam się czy dla spokoju swojego i jej nie pójdę z tym do weta. On cyknie raz dwa, a ja będę na raty pewnie z tydzień obcinać.
Muszę tylko zapytać czy mój osiedlowy wet obsługuje prosiaki. Nie chce mi się jechać z tym do "świnkowego" lekarza (wszystkich mam daleko). A to chyba nie jest jakaś skomplikowana sprawa.
Co do kąpania - dzięki za rady - ja swoim bym też kuperki przemyła. Bo tak jak pisałam - leją w jedno miejsce a potem robią tam wyleż. Świnek się często nie kąpie więc jeden raz to już jakieś doświadczenie.
Abba to straszna panikara. Zastanawiam się czy dla spokoju swojego i jej nie pójdę z tym do weta. On cyknie raz dwa, a ja będę na raty pewnie z tydzień obcinać.
Muszę tylko zapytać czy mój osiedlowy wet obsługuje prosiaki. Nie chce mi się jechać z tym do "świnkowego" lekarza (wszystkich mam daleko). A to chyba nie jest jakaś skomplikowana sprawa.
Co do kąpania - dzięki za rady - ja swoim bym też kuperki przemyła. Bo tak jak pisałam - leją w jedno miejsce a potem robią tam wyleż. Świnek się często nie kąpie więc jeden raz to już jakieś doświadczenie.
Psotka i Chomiś - moje prośki --> http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4674 : )
- Kropcia
- Posty: 1171
- Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
- Miejscowość: Pruszków
- Kontakt:
Re: Abba i April w nowym domu :)
Kasia, może razem z Wojtem obetniecie? Jedbo trzyma, a drugie tnie. U nas to się sprawdziło. Powodzenia 
TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
-
AnitaEwelina
Re: Abba i April w nowym domu :)
Ha!!! Nam się udało
Tzn w połowie, bo Kremówka ma już obcięte pazurki (nawet nie zauważyła kiedy). Córka trzymała ją delikatnie w górze a ja pazurek za pazurkiem pozbywałam się problemu
Pisałam, że w połowie, bo Beza to nie pani, z którą można pogrywać i pozwoliła sobie obciąć tylko trzy...
Codziennie podstępnie podczas głaskania na kolanku (u córki bo ja czaję się z cążkami) udaje nam się jednego pazurka ciachnąć.
Ogólnie jestem zadowolona z tych cążków. W ogóle nie szarpią przy obcinaniu a że Krema jest dość energiczna to podczas fikania nie zrobiło jej różnicy czy trzymam jej kopytko czy Anitka głaska drugie
Pisałam, że w połowie, bo Beza to nie pani, z którą można pogrywać i pozwoliła sobie obciąć tylko trzy...
Codziennie podstępnie podczas głaskania na kolanku (u córki bo ja czaję się z cążkami) udaje nam się jednego pazurka ciachnąć.
Ogólnie jestem zadowolona z tych cążków. W ogóle nie szarpią przy obcinaniu a że Krema jest dość energiczna to podczas fikania nie zrobiło jej różnicy czy trzymam jej kopytko czy Anitka głaska drugie
-
Tu-Tu
Re: Abba i April w nowym domu :)
Ja już kąpałam a dalej nie wiem jak mi sie to udało bez potopu w łazienceChmurek pisze:Z obcinaniem pazurków nie mam doświadczenia - a muszę się za to wziąć bo widzę że baby moje nie są same w stanie ich zetrzeć
Abba to straszna panikara. Zastanawiam się czy dla spokoju swojego i jej nie pójdę z tym do weta. On cyknie raz dwa, a ja będę na raty pewnie z tydzień obcinać.
Muszę tylko zapytać czy mój osiedlowy wet obsługuje prosiaki. Nie chce mi się jechać z tym do "świnkowego" lekarza (wszystkich mam daleko). A to chyba nie jest jakaś skomplikowana sprawa.
Co do kąpania - dzięki za rady - ja swoim bym też kuperki przemyła. Bo tak jak pisałam - leją w jedno miejsce a potem robią tam wyleż. Świnek się często nie kąpie więc jeden raz to już jakieś doświadczenie.