Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ANYA

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: ANYA »

Assia_B pisze:Eh.. No trochę boję się ich zostawic na noc lub cały dzień w pokoju... Dziś TŻ miał na popołudnie więc byliśmy w pracy "za zakładkę" i chłopcy tylko 3 godzinki byli bez opieki... No nic... Dzisiaj jak narazie cisza i spokój :love:
Moi chlopcy caly czas biegaja na wolnosci (na zmiane) Nie ma opcji zeby wszytskie klatki byly zamkniete. Tylko zabezpieczam pokoj. Np zeby nic nie lezalo na podlodze bo zjedza doslownie wszystko (lacznie z ciuchami; kiedys mi Ryan rekaw wyprul ze sweterka), kable sa pochowane itp.
Assia_B

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Assia_B »

Włochy są super... Dlatego studiowałam filologię włoską, bo kocham ten kraj... Poznałam tam też wiele fajnych osób, np. TŻ :love: Trzeba było do Włoch jechać, żeby się poznać :D Ale przez pracę, od tego roku źle mi się kojarzą...

Anya, ja to się boję, że Alvin obieżyświat i tak coś wymyśli, on nie umie usiedzieć na miejscu. Ale od kilku dni spędzają prawie całe dnie poza klatką :-)
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: dortezka »

wyjątkowe macie te świnki.. ja swoim otwieram a one.. nic..
wczoraj niechcący zapomniałam zamknąć klatkę, no nie było mnie max 20min a jak wróciłam to one i tak leżały na terenie klatki.. nawet jednego boba na zewnątrz nie było który by świadczył chociaż o jakimś spacerze.. :idontknow:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Harvejowa

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Harvejowa »

Ja jestem absolutną miłośniczką Austrii :love: Włochy...no cóż... ludzie sympatyczni ale jacyś nieogarnięci....brud na ulicach większy niż w Polsce...przynajmniej Rzym, bo wioski mają swój urok
Pani Strzyga

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Pani Strzyga »

Dortezka, a może masz kulturalne świnki, które się na spacerach nie załatwiają? :D Moje tak mają :P boby i siku tylko w klatce :D
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Asita »

Moje na początku, jak je wypuszczałam na dywanowe miasteczko, to też ani boba ani siku, biegiem wracały do zagrody, potem nieznacznie boby...potem siku i boby...a teraz zaciągają żarcie do namiotu taboretowego i tam sikają i bobczą... :lol: :lol:

Dortezka, musisz im jakieś atrakcje poza klatką zorganizować :102:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Pani Strzyga

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Pani Strzyga »

Asita pisze:Moje na początku, jak je wypuszczałam na dywanowe miasteczko, to też ani boba ani siku, biegiem wracały do zagrody, potem nieznacznie boby...potem siku i boby...a teraz zaciągają żarcie do namiotu taboretowego i tam sikają i bobczą... :lol: :lol:
To nie brzmi jak coś, czego bym się po nich spodziewała :laugh:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Asita »

No te moje świnie to się czasem zachowują jak prawdziwe świnie :nie_powiem: :laugh:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
ANYA

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: ANYA »

No to ja mam 100 procentowe swinie. Bobcza with biegu :laugh:
Dortezka otworzyc klatke u mnie juz nie wystarcza. Mam obgryzione drzwi I futryny bo duze pokoje sa takie male. ...
Pani Strzyga

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)

Post autor: Pani Strzyga »

ANYA pisze:No to ja mam 100 procentowe swinie. Bobcza with biegu :laugh:
Dortezka otworzyc klatke u mnie juz nie wystarcza. Mam obgryzione drzwi I futryny bo duze pokoje sa takie male. ...
Ostatecznie będą próbować ekspansji na całe miasto :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”