Póki co paczka leży w piwnicy, co z tym zrobię okaże się w ciągu najbliższych dni.
Możecie wierzyć lub nie ale na świecie są różne osoby. Zawiść, zazdrość, chęć uprzykrzenia innym życia powodują, że osoby te są zdolne do robienia różnych, często nieetycznych rzeczy. Nie mam pewności czy tak było w tym przypadku, ale zależy mi na zdrowiu moich zwierząt, wiem co jest dla nich dobre a czego się przestrzegać i nie będę ryzykować. Następnym razem zamówię od sprawdzonej osoby i tyle.
Paczkę dostałam po bardzo długim czasie, po oszukiwaniach i zwodzeniach. Nigdy więcej nie skorzystam z usług.
Z forum znikam, zalogowałam się bo uznałam, że to miejsce będzie ostatnim gdzie uda mi się odnaleźć użytkowniczkę.
Pozdrawiam i życzę zdrowia dla zwierzątek osób zainteresowanych dyskusją. Pamiętajcie, życie nie jest kolorowe, nawet przyjaciel może pokazać rogi gdy będzie Wam zazdrościł
Na razie braki finansowe, ale takie coś to by mi się marzyło (może nie w te biedronki akurat).
