Baranek i Leonek znowu razem [*]

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Pani Strzyga

Re: Przygody Baranka i Leonka (nowe zdjęcia!)

Post autor: Pani Strzyga »

Ładne rzeczy :D
katiusha

Re: Przygody Baranka i Leonka (nowe zdjęcia!)

Post autor: katiusha »

:lol: No to się afrodyzjaku nawąchał :102:
Val

Re: Przygody Baranka i Leonka (nowe zdjęcia!)

Post autor: Val »

Zważyłam towarzystwo wczoraj - bez niespodzianek, wszyscy przybrali na wadze podobnie, nie ma sensacji:

Kawa - 584g
Karmelka - 718g
Baranek - 642g
Leonek - 662g

Barankowe futerko zdecydowanie nie przypomina już baranka... jak porównuję te loczki z pierwszych zdjęć i patrzę na niego teraz, to widzę, jak nietrafione z czasem okazało się jego imię. Ale tak bywa. Mój drugi szczur miał na imię Czmych, bo zaraz po przybyciu do naszego domu czmychnął pod kanapę. Potem Czmyś się roztył, rozleniwił i nigdzie mu się już czmychać nie chciało ;) Baranek jest Barankiem, choćby mu się wyprostowały włosy jak druty. Nie jest typowo gładkowłosym świnkiem, bo jednak to futerko jest sztywne, grubsze niż standardowe.

Leonek praktykuje szczurzą (i pewnie też świńską) metodę chłodzenia się w upały i sika pod siebie. Na wybiegu, oczywiście, bo w klatce ma matę i nic mu po tym. Super pomysł Leonku! A wcale nie jest tak źle u nas w domu. Mamy okna od wschodu (w pokoju chłopaków) i północy (w kuchni, gdzie są dziewczyny), więc naprawdę nie mamy na co narzekać podczas upałów. Moglibyśmy na upartego przeprowadzić się do rodziców (których nie ma), bo tam jest znacznie chłodniej, ale jazda samochodem bez klimy ze świniami naraziłaby je znacznie bardziej. No i bezsens przeprowadzki na kilka dni jest oczywisty, mąż ma stamtąd daleko do pracy. Lepiej pozostać przy tym, co mamy, bo nie mamy źle.

Leonek jest bardzo miziasty, uwielbia siedzieć u człowieka i mógłby tak zostać. Wczoraj wręcz ziewnął i położył się na boku, choć nie znajdował się w bezpiecznej klatce, a na klacie człowieka. Baranek jest bardziej zdystansowany, można pogłaskać, wziąć na kolana, ale jak zaczyna protestować, to szacunek się należy. Leonka można bezkarnie rozpłaszczać i tulić ;)

Uczę laski sztuki chodzenia na wybiegi i Kawa stała się już całkowicie wybiegową świnką. Wyłazi, kiedy chce, biega, wraca, jak ma ochotę. Po jej mamie widać niestety sklepowe pochodzenie. Wolniej uczy się zaufania do nowego człowieka i niechętnie wychodzi z klatki. A zmuszać jej nie ma co, bo siądzie w miejscu, gdzie została postawiona i tak siedzi, aż się człowiek zlituje. Nie interesuje się zbytnio chłopcami ;) Za to Kawa owszem, lubi sobie uciąć pogawędkę. Co ciekawe, Baranek raczej ma dziewczyny gdzieś (poważny chłopak, wyprowadził się na swoje, a tu mu matka z siostrą wjazd na chatę zrobiły), za to Leonek bardzo żywo reaguje na ich kwiki. Barankowi też się zdarzy, ale to bardziej w ramach zjednoczenia w kwiku, kiedy trzeba wymusić na człowieku jedzonko ;) Wiadomo, co cztery świnie to nie dwie.

Postaram się zrobić dziś zdjęcia całego towarzystwa - zarówno pięknych pań, jak i dostojnych panów :)
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Przygody Baranka i Leonka

Post autor: Asita »

Och tak! Foteczki :photo:
Jak wielkiemu baranowi rosną kłaki, to też się robią proste :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Pani Strzyga

Re: Przygody Baranka i Leonka

Post autor: Pani Strzyga »

Ładnie przybierają.

Moje szczury wszystkie mają nietrafione imiona, bo nazywane były według opisów DT, a u mnie wyszły im zupełnie nowe cechy :D

Prosimy fotki. :)
Val

Re: Przygody Baranka i Leonka

Post autor: Val »

Są fotki, przepraszam, że tak późno i światło słabe, ale życie nie rozpieszczało ;)

Kawa - siostra Baranka, córka Karmelki, ukochana Leonka (na odległość). Mały dzikus, który mimo niepokornej natury oswaja się szybciej niż matka. Posiadaczka rozkosznie miękkiego futra i słodkiego pysia. I oczywiście - Czarnej Łapki!
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Karmelka - mama Kawy i Baranka. Cicha, pokorna, ale nieufna w stosunku do świata poza klatką. Śliczna, symetrycznie ubarwiona, bardzo spokojna, choć potrafi córkę przywołać do porządku.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Baranek - syn Karmelki, brat Kawy, żartobliwie zwany też szwagrem Leonka ;) Efekt wyprostowanej trwałej na futrze współgra dobrze z charakterem upartego i czasem zadziornego świnka.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Leonek - przystojniak i miziak. Jedyny niespokrewniony z resztą towarzystwa. Kocha Baranka, choć czasem go uszczypnie za podbieranie jedzonka lub nadmierne anektowanie uwagi człowieka. Kocha Kawę, choć widział ją jedynie z daleka. Kocha człowieka i cały świat.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Kropcia
Posty: 1171
Rejestracja: 03 mar 2015, 11:47
Miejscowość: Pruszków
Kontakt:

Re: Przygody Baranka i Leonka (foty całej czwórki!)

Post autor: Kropcia »

Wpadam i kradnę, by kochać, ok? :love:
TM Karinka (4.01.17), Karmelka (2.12.18), Lukrecja (12.09.19), Pistacja (1.12.20), Pchełka (25.07.21)
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Przygody Baranka i Leonka

Post autor: Asita »

Val pisze:Obrazek
No te łapeczki mnie urzekają :love: :love: :love: W ogóle super foteczka i wszystkie zdjęcia extra :102: :102:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Pani Strzyga

Re: Przygody Baranka i Leonka (foty całej czwórki!)

Post autor: Pani Strzyga »

O mamo, ale słodkości :) Przepiękne masz stadka. Zwłaszcza kawa skradła moje serce :love:
Val

Re: Przygody Baranka i Leonka (foty całej czwórki!)

Post autor: Val »

Pani Strzyga pisze:Zwłaszcza kawa skradła moje serce :love:
Od tego jest :D Słodkie z niej dziewczę.
Niestety już za 2 dni panie mnie opuszczą. Ale wrócą jeszcze potem na krótko :) Nie są tak grzeczne i miziaste, jak chłopcy, ale też kochane.

Spożycie ogórków wzrosło do 5 dużych na dobę - na 4 świnie... chyba trzeba będzie lecieć w środku tygodnia po zakupy :shock:
Ale chociaż lepiej znoszą upały niż ja :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”