Impreza udana, dużo ludzi bo supermarkety pozamykane, ładna pogoda. Ile nazbierałyśmy to napisze Gosława.
Odwiedzili nas państwo,którzy adoptowali Wichurke. I zrobił się zamknięty krąg

. Byla sosnowa, która wyciągnęła Wichurę ze sklepu, ja - która była jej DT i nowi opiekunowie
Może Wichurra trafi na stronę Urzędu Gminy Wola, bo akurat w tym czasie odwiedziła nas delegacja burmistrzów ze swoim fotografem i robili zdjęcia.