Dzięki za szybką odp.

1-3 tyg. brzmi sensownie. Nie musiałam dotąd u świń pucować tego gruczołu. U Naleśnika nie było i nie widzę takiej potrzeby, ale ten nowy Nicek - jest wciąż taki podniecony... Może mu to pocenie przejdzie z wiekiem? W każdym razie na białej łatce czarna smoła, nawet nie mogę całkiem odgarnąć, wygląda to brzydko. Choć ja bym i tego mogła nie ruszać, żeby zwierza nie stresować, ale pokazałam wetowi i kazał wymyć. Na razie samym szamponem i tylko po tyłeczku. Spróbuję teraz z oliwką i szamponem. Przy shelti to mnie nie dziwiło, a nie spodziewałam się tego po krótkowłosej świni, że trzeba będzie kąpać cyklicznie. Cieszę się, że jest cieplej, to mu może suszarkę daruję, bo nie bardzo się podobała.
