Przyjaciele Lorda Pontusa

Post autor: **Inez** » 28 mar 2015, 8:11

porcella pisze:Moja córka powiedziała dzisiaj, jak usłyszała, że się martwię, bo on staruszek:
"Ale on Cię lubi".
To jest jakiś argument chyba?

Bardzo mocny

Post autor: **silje** » 28 mar 2015, 9:36

Oczywiście!
Ech, te nasze chorowitki.. Trzymam mocno za Pontusa

Bądź dzielny chłopie!

paciorowa · Post autor: **paciorowa** » 28 mar 2015, 10:21

Trzymamy kciuki i pazurki

argument rzeczywiście nie do odparcia

Post autor: **sosnowa** » 28 mar 2015, 11:45

Trzymam bardzo.
Lord jest twardy, co tam jakieś węzły!

hanel3 · Post autor: **hanel3** » 28 mar 2015, 15:00

Lordzie tak nie wypada.

Post autor: **Miłasia** » 28 mar 2015, 16:13

Dla Pontusa bardzo dużo

Yvon · Post autor: **Yvon** » 28 mar 2015, 17:51

Trzymam kciuki za zdrowko Pontusa

Oby nasze proski byly zawsze zdrowe.

katiusha · Post autor: **katiusha** » 29 mar 2015, 15:19

Lordzie - nie wypada chorować

Post autor: **porcella** » 29 mar 2015, 17:24

-Te-ek - rzekł Lord Pontus i poszedł szamać cykorię

Post autor: **joanna ch** » 29 mar 2015, 18:30

Lord aż osiwiał z tych nerwów, łażą mu tam bezczelnie, zajmują miejsce pod mostem i rozpychają się tymi gruuubymi tyłkami...

On tak stale wygląda jakby dopiero się zerwał z łóżka i pilnie potrzebował kawy?