Asito, przerzuciłam cały dropboxowy album do picasy (g+) i mam nadzieję, że tu będziesz widziała:
https://plus.google.com/photos/11620191 ... LWhuL_XhQE
Rady tuczeniowe jak najbardziej przyjmuję, choć wszystkie panny jednak postanowiły rosnąć i tyć, więc choć śnieżynki wciąż mniejsze, przybywa im masy. Hukka jest tylko nadal szczuplakiem - przypomina przez to nieco bardziej szczurka niż prosiaka, ale podtykam jej pod nos różne smaczne kąski i wcina. Tyle że też rusza się niczym fretka i wszystko sprawdza, a dziś się jeszcze na dodatek z Nili o coś pokłóciła. Poszczękały na siebie dziewczyny, ale Nili po chwili przeszło, a Hukka długo skwaszona i szczękająca zębami siedziała. Nie wiem, jaki był problem, bo kilka godzin później już razem ogórki zabierały Mili. No spoko. Życie, nie?
A pościelowe sceny to z miłości!

Robert ma na prośki okropne uczulenie, więc nieczęsto mu się zdarza taka z nimi zabawa. Wczoraj tak go jakoś naszło. Hukka nie wygląda faktycznie na zachwyconą, ale ona zawsze ma taką pokerową minę
