Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego

[Cynthia]

Co tam u Jaskierka?

[Elurin]

Jutro biorę go na kontrolę - nie podoba mi się kolor moczu. I ma coś na nosie. Ale poza tym czuje się świetnie.

[Elurin]

Jaskier ma złogi, prawdopodobnie czeka go terapia nerkowa - mam w tym już spore doświadczenie

[twojawiernafanka]

ech, biedny prosiak, że się go te choróbska tak łapią dobrze, że tak trafił

[Elurin]

Po konsultacji okazało się, że doszło do pomyłki - recepcjonista pomyliła wyniki, w czym niechcąco jej pomogłem, myląc na początku imię pacjenta . Jaskier ma mocz w porządku i żadnych terapii nie wdrażamy. Przytył zresztą i przekroczył 720g

[twojawiernafanka]

Noo, to świetne wieści!

[Cynthia]

Jak tam staruszek się miewa?

[Elurin]

Bez zmian, czyli dobrze. Straszny gaduła, z wagi nie leci, obżera się okrutnie, zwłaszcza zieleniną.

[Marikaaa]

To świetnie. A zamierzasz go komuś oddać czy raczej zostaje u ciebie na stałe? Wszystkiego dobrego!

[Elurin]

Porcella chciała go wziąć do Pontusa, ale sprawa się ciągnie już ze 2 miesiące...