Dzisiaj na wybiegu przegnała Bezyla i zabrała mu jego marchewkę, chociaż miała jeszcze kawałek swojej. Potulna babuleńka to nie jest, o nie! Nie podoba mi się jej mocz, ma dość ciemne zabarwienie a buraczka nie było ostatnio. Spróbuję pobrać próbkę i oddamy do badania. Złogi raczej wykluczam, ona tyle pije i sika, że by to wypłukała, ale zapalenie pęcherza możliwe. Zobaczymy
Babcia Dorcia [Wa-wa] - wieczny tymczas SPŚM [*]
Moderator: pastuszek
- martu.ha
- Posty: 1642
- Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Babcia Dorcia [Wa-wa] tymczas SPŚM
Dorcia pałaszuje marchewę w świeżo sprzątniętej klatce.

Dzisiaj na wybiegu przegnała Bezyla i zabrała mu jego marchewkę, chociaż miała jeszcze kawałek swojej. Potulna babuleńka to nie jest, o nie! Nie podoba mi się jej mocz, ma dość ciemne zabarwienie a buraczka nie było ostatnio. Spróbuję pobrać próbkę i oddamy do badania. Złogi raczej wykluczam, ona tyle pije i sika, że by to wypłukała, ale zapalenie pęcherza możliwe. Zobaczymy
Dzisiaj na wybiegu przegnała Bezyla i zabrała mu jego marchewkę, chociaż miała jeszcze kawałek swojej. Potulna babuleńka to nie jest, o nie! Nie podoba mi się jej mocz, ma dość ciemne zabarwienie a buraczka nie było ostatnio. Spróbuję pobrać próbkę i oddamy do badania. Złogi raczej wykluczam, ona tyle pije i sika, że by to wypłukała, ale zapalenie pęcherza możliwe. Zobaczymy
- martu.ha
- Posty: 1642
- Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Babcia Dorcia [Wa-wa] tymczas SPŚM
Dorcia po podawaniu uroseptu dużo lepiej. U weta nie byłyśmy, ale się wybieramy.
Uwielbia spać w swoich norkach, które brudzi w okrutnym tempie
Od czasu do czasu domaga się wyjęcia z klatki i zwiedza sobie salony, wynajdując zagubione źdźbła sianka. Czasem jakby miała ochotę wejść do klatki Śnieżki i Prunelki, ale Śnieżka się jej boi, a Prunelkę Dorcia dziabnęła kiedyś, więc nie wkładam jej tam. Raczej interesuje ją zawartość misek. Bezyl jej skrzętnie unika, porzucając nawet ulubione kryjówki na widok człapiącej w jego kierunki Dorci (a tylko raz dostał po tyłku). Dorcia jest od niego większa, starsza i bardziej uparta, chłopak odpada w przedbiegach
Jest ona drugą świnką w moim domu, która woli marchewkę od ogórka. Generalnie mają z Prunelką podobne gusta żywieniowe, szkoda, że nie chcą mieszkać razem.
Będą zdjęcia, tylko muszę zgrać
Uwielbia spać w swoich norkach, które brudzi w okrutnym tempie
Od czasu do czasu domaga się wyjęcia z klatki i zwiedza sobie salony, wynajdując zagubione źdźbła sianka. Czasem jakby miała ochotę wejść do klatki Śnieżki i Prunelki, ale Śnieżka się jej boi, a Prunelkę Dorcia dziabnęła kiedyś, więc nie wkładam jej tam. Raczej interesuje ją zawartość misek. Bezyl jej skrzętnie unika, porzucając nawet ulubione kryjówki na widok człapiącej w jego kierunki Dorci (a tylko raz dostał po tyłku). Dorcia jest od niego większa, starsza i bardziej uparta, chłopak odpada w przedbiegach
Jest ona drugą świnką w moim domu, która woli marchewkę od ogórka. Generalnie mają z Prunelką podobne gusta żywieniowe, szkoda, że nie chcą mieszkać razem.
Będą zdjęcia, tylko muszę zgrać
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23226
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Babcia Dorcia [Wa-wa] tymczas SPŚM
Trochę lepiej wygląda, niż ta ogolona kluseczka z fioletowawą skórą w Medicavecie
U Martu.hy każda bida nabierze urody
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13542
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Babcia Dorcia [Wa-wa] tymczas SPŚM
Coś sugerujesz ?martu.ha pisze:Uwielbia spać w swoich norkach, które brudzi w okrutnym tempie![]()
- martu.ha
- Posty: 1642
- Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Babcia Dorcia [Wa-wa] tymczas SPŚM
Dzięki, ale to nie moja zasługa, tylko intensywnego tłuczenia wszy w MV przez ponad 3 tygodnie
Pucko - owszem, pragnę nadmienić, iż norki Twej produkcji piorą się wręcz idealnie, nawet w wyższej temperaturze, nie tracąc przy tym na wyglądzie i właściwościach, czego dowodem zadowolona Dorcia z lubością moszcząca swe krągłości w wyżej wymienionych

Pucko - owszem, pragnę nadmienić, iż norki Twej produkcji piorą się wręcz idealnie, nawet w wyższej temperaturze, nie tracąc przy tym na wyglądzie i właściwościach, czego dowodem zadowolona Dorcia z lubością moszcząca swe krągłości w wyżej wymienionych
- sosnowa
- Posty: 15298
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Babcia Dorcia [Wa-wa] tymczas SPŚM
To jest fakt.
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13542
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Babcia Dorcia [Wa-wa] tymczas SPŚM
Dobra, dobra, zrozumiałam aluzję
To pewnie te z bawełny czystej tak piorą się ładnie. Im jest większa domieszka wełny - tym większa możliwość skurczenia się norki podczas prania w wysokiej temperaturze.
To pewnie te z bawełny czystej tak piorą się ładnie. Im jest większa domieszka wełny - tym większa możliwość skurczenia się norki podczas prania w wysokiej temperaturze.
-
Marta_K
Re: Babcia Dorcia [Wa-wa] tymczas SPŚM
ale z niej fajna babka
Dużo zdrówka i oby miała jeszcze długo dużo energii na dokazywanie innym 
- martu.ha
- Posty: 1642
- Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Babcia Dorcia [Wa-wa] tymczas SPŚM
Ech, Dorcia nabawiła się pododermatitis w jednej łapce, dzisiaj idziemy do weta po antybiotyk i bucik porządny, bo opatrunek z wacika i plastra sobie błyskawicznie zdejmuje. Kurczę, ta łapinka była wcześniej już trochę opuchnięta, ale rivanol nie pomógł, zrobiła się dziura. Ona ma wszystkie paluszki takie powykrzywiane, biedaczka 
