Małe świnkowe osobistości =)
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
Laraine
Re: Małe świnkowe osobistości =)
Mnie się marzy w moim mieszkaniu coś takiego w sypialni: http://img2.stylowi.pl//images/items/o/ ... 250610.jpg , oczywiście w ramkach zdjęcia zwierzaków
koniecznie nad łóżkiem! 
- Skiti
- Posty: 1132
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:14
- Miejscowość: Grudziądz
- Lokalizacja: Grudziądz (kuj-pom)
- Kontakt:
Re: Małe świnkowe osobistości =)
Super sprawa! Ja mam zamiar powiesić bardzo dużo zdjęć ludzi i nas ze świnkami w przedpokoju w widocznym miejscu, żeby jakoś ożywić ścianę
Koniecznie w białych zwykłych drewnianych ramkach.
-
kleymore
- Posty: 813
- Rejestracja: 28 lip 2013, 0:16
- Miejscowość: Zabrze
- Kontakt:
Re: Małe świnkowe osobistości =)
Ale śliczne masz prosiaczki
Zazdroszczę tak ślicznego stadka! 
Edit: Alf ma smaki na Busię
Edit: Alf ma smaki na Busię
-
pastaciasta
Re: Małe świnkowe osobistości =)
No w końcu wątek
teraz mam co robić i co podziwiać
Podoba mi się szczególnie nowsza wersja Buśki 
- jasnoluska
- Posty: 514
- Rejestracja: 08 lip 2013, 8:38
- Miejscowość: Radom
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Małe świnkowe osobistości =)
No wreszcie jesteście 
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie,
że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji. "
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=339
że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji. "
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=339
- Skiti
- Posty: 1132
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:14
- Miejscowość: Grudziądz
- Lokalizacja: Grudziądz (kuj-pom)
- Kontakt:
Re: Małe świnkowe osobistości =)
Jesteśmy, jesteśmy 
Wszystkim podoba się głaskanie nowej Busi w wersji krótkowłosej
Kiedy wypuszczam Ami, która nie lubi się z resztą świnek, i która mieszka od stycznia osobno, przychodzi pod klatkę dziewczyn i zaczynają się koncerty przez kraty: fuczenie, szczękające zęby, itd. Raz na miesiąc zdarzy się, że wszystkie świnki są razem na wybiegu. Obserwuję wtedy czy coś się zmieniło. Oczywiście Lusia ucieka zaraz do domu szczękając przy tym złowieszczo i piszcząc, Busia z Ami na siebie nafuczą (muszę i ja na nie warknąć, jak się robi niemiło. Wtedy każda pójdzie w inną stronę). Z Manią (mającą swój świat, nie interesującą się prawie w cale innymi świnkami) w miarę normalnie funkcjonuje. Ami wszędzie łazi za koleżanką, raczej jej nie ruszy, choć cały czas jest napuszona i w gotowości. Na wybiegu jest ok, ale w klatce nawet ją lubiła ją pogonić, czy skubnąć, ciągle cykała - nie nadaje się do mieszkania w stadzie. Z tymczasami było identycznie - zachowywała się agresywnie w stosunku do nich w swojej klatce, w klatce tymczasów, w czystym kojcu bez zapachów.
Taka to historia z moją Amiszką - sama sobie jest panią, nie toleruje maty łazienkowej w domku, często gardzi trawą (taka od razu nie zerwana, pół dniowa jest błe!), lubi leżeć na kolanach tylko przez dwie minuty, kocha po chwili głaskania nasikać na kolana, uwielbia pomidora i ogórka, ma trochę wklęsłe, małe oczy, lubi chodzić z Manią na wycieczki po całym domu oraz sikać pod szafą w przedpokoju, czy zostawiać tam kupy - kocham tą moją rozrabiarę <3
Wszystkim podoba się głaskanie nowej Busi w wersji krótkowłosej
Kiedy wypuszczam Ami, która nie lubi się z resztą świnek, i która mieszka od stycznia osobno, przychodzi pod klatkę dziewczyn i zaczynają się koncerty przez kraty: fuczenie, szczękające zęby, itd. Raz na miesiąc zdarzy się, że wszystkie świnki są razem na wybiegu. Obserwuję wtedy czy coś się zmieniło. Oczywiście Lusia ucieka zaraz do domu szczękając przy tym złowieszczo i piszcząc, Busia z Ami na siebie nafuczą (muszę i ja na nie warknąć, jak się robi niemiło. Wtedy każda pójdzie w inną stronę). Z Manią (mającą swój świat, nie interesującą się prawie w cale innymi świnkami) w miarę normalnie funkcjonuje. Ami wszędzie łazi za koleżanką, raczej jej nie ruszy, choć cały czas jest napuszona i w gotowości. Na wybiegu jest ok, ale w klatce nawet ją lubiła ją pogonić, czy skubnąć, ciągle cykała - nie nadaje się do mieszkania w stadzie. Z tymczasami było identycznie - zachowywała się agresywnie w stosunku do nich w swojej klatce, w klatce tymczasów, w czystym kojcu bez zapachów.
Taka to historia z moją Amiszką - sama sobie jest panią, nie toleruje maty łazienkowej w domku, często gardzi trawą (taka od razu nie zerwana, pół dniowa jest błe!), lubi leżeć na kolanach tylko przez dwie minuty, kocha po chwili głaskania nasikać na kolana, uwielbia pomidora i ogórka, ma trochę wklęsłe, małe oczy, lubi chodzić z Manią na wycieczki po całym domu oraz sikać pod szafą w przedpokoju, czy zostawiać tam kupy - kocham tą moją rozrabiarę <3
- jasnoluska
- Posty: 514
- Rejestracja: 08 lip 2013, 8:38
- Miejscowość: Radom
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Małe świnkowe osobistości =)
Zawsze takie co sprawiają najwięcej problemów są najukochańsze 
"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie,
że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji. "
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=339
że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji. "
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=339
-
Laraine
Re: Małe świnkowe osobistości =)
No proszę, nigdy bym nie powiedziała, że Ami to taka łobuzica 
- Skiti
- Posty: 1132
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:14
- Miejscowość: Grudziądz
- Lokalizacja: Grudziądz (kuj-pom)
- Kontakt:
Re: Małe świnkowe osobistości =)
Miło, że zaglądacie! To jeszcze napiszę nieco o innych panienkach 
Wszystkie kocham jednakowo, a okresowo zawsze najbardziej tą, która choruje. Lusia zrobiła się strasznie przesłodka odkąd zaczęła chorować. Pewnie dlatego, że często była u mnie na rękach, dokarmiałam ją, przytulałam w przychodni i broniłam od złych weterynarzy
Kiedyś totalny dzikus, dziś trochę przestraszona, ale ciekawska mordka.
Busia to ogromny naleśnik, piękna, delikatna dama. Lubi pieszczoty, choć wydaje mi się, że czasami czuje się nieco niepewnie na kolanach. Busia i Lusia bardzo lubią być głaskane razem, wtedy robi się totalny luuuz i mam dwa placuszki
Mania oczywiście jest totalnie zakręconą świnkoosobowością. Chodzi za domownikami jak piesek. Chciałaby też zjeść mój obiad. Szczególnie chyba uwielbia czekoladę, bo jak ją czuje, to leci na złamanie karku (oczywiście nie daję jej tego wszystkiego, broń Boże!
). Wydaje mi się, że ktoś ją musiał karmić ludzkim jedzeniem jak była mała. W końcu trafiła do mnie w wieku 2 lat. Mania wyciąga nóżki sekundę po ułożeniu się na kolanach, a obcych traktuje tak samo jak nas - nie ważne gdzie, ważne że swobodnie można się rozciągnąć
Oczywiście jako jedyna świnka zna wszystkie kąty w domu. Nie boi się wychodzić za pokój. Najbardziej lubi kuchnię - wiadomo czemu 
Wszystkie kocham jednakowo, a okresowo zawsze najbardziej tą, która choruje. Lusia zrobiła się strasznie przesłodka odkąd zaczęła chorować. Pewnie dlatego, że często była u mnie na rękach, dokarmiałam ją, przytulałam w przychodni i broniłam od złych weterynarzy
Busia to ogromny naleśnik, piękna, delikatna dama. Lubi pieszczoty, choć wydaje mi się, że czasami czuje się nieco niepewnie na kolanach. Busia i Lusia bardzo lubią być głaskane razem, wtedy robi się totalny luuuz i mam dwa placuszki
Mania oczywiście jest totalnie zakręconą świnkoosobowością. Chodzi za domownikami jak piesek. Chciałaby też zjeść mój obiad. Szczególnie chyba uwielbia czekoladę, bo jak ją czuje, to leci na złamanie karku (oczywiście nie daję jej tego wszystkiego, broń Boże!
-
Laraine
Re: Małe świnkowe osobistości =)
Ciekawe kiedy moje panny dojrzeją do wychodzenia poza pokój
raz, chyba Lence, zdarzyło się wyjść do kuchni - ale błyskawicznie wróciła do pokoju 