Nie mogę wrzucić zdjęć bo Piątek strasznie się wierci i wszystkie są rozmazane :/
Bardzo upodobał sobie w klatce hamak i często w nim śpi

wychodzi sobie samodzielnie również na spacery po kuchni.
Jedyny problem póki co to dogadanie z Frugo, Piątek nie jest agresywny ale Frugo traktuje go jako wroga

jak tylko na chwile się je puści razem to jest szczękanie ząbkami, głównie ze strony Frugo, prowokowanie i chodzenie za Piątkiem, który nie jest zachwycony i obawia się takiego towarzystwa. Kilka razy w ruch poszły zęby dlatego świnki są oddzielnie. Mam nadzieję że jakoś się dogadają, póki co powoli przyzwyczajamy je do swojej obecności, widują się przez klatki i rozmawiają ze sobą. Zastanawiam się, czy to też nie kwestia tego, że Frugo jest młody, jeszcze nie ma roku i chodzi "nabuzowany".
