
Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego
Moderator: pastuszek
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7897
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Pierwszy raz tu przeczytałam o gotowaniu gałazek, całe zycie się człowiek uczy. A moje od p Roberta gałazki chcetnie obgryzają 

Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Ja też. Nie wpadłabym nawet na pomysł, żeby gotować gałązki
Jak widać, człowiek uczy się całe życie
Tak z innej beczki... Mam w pracy imprezę karnawałową w stylu lat 60... I nigdzie nie mogę znaleźć fajnej sukienki... Znaczy są fajne, ale nie w stylu lat 60... I chyba w końcu kupię taką


Tak z innej beczki... Mam w pracy imprezę karnawałową w stylu lat 60... I nigdzie nie mogę znaleźć fajnej sukienki... Znaczy są fajne, ale nie w stylu lat 60... I chyba w końcu kupię taką

- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Hymm.. a może na hipiskę? nie masz w szafie długiej kolorowej letniej sukienki, najlepiej wiązanej na szyi? Druga wersja to albo sukienka w stylu Marylin albo trapezowata, mogą też być rozkloszowane rękawy z hipisowską bluzką albo dopasowana bluzka z długim rękawem plus szerokie spodnie. Ciężko o tej porze roku coś takiego kupić, tym bardziej, że lata 60 to przede wszystkim wzór i kolor a zimą raczej wszystko jednolite i smutne (dla mnie ok, bo ja wszystko kupuję czarne
) i ciężko znaleźć coś na taka imprezę a niby karnawał jest..

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Hihihi dam Ci stary wzór munduru - one są projektowane chyba przed dinozaurami
A tak na poważnie - hipiska to zajefajny pomysł

A tak na poważnie - hipiska to zajefajny pomysł

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Jakieś rzeczy w stylu hipisowskim by się znalazły, ale własnie chciałam ubrać jakąś taką rozkloszowaną sukienkę... I nie mogę nic fajnego znaleźć... Może jeszcze coś wymyślę! Co do tego, że jest karnawał, a w sklepach nic fajnego na tą okazję, to się zgodzę.. tragedia..
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Pamiętam jak kiedyś latem szukałam długiej zwiewnej sukienki. Zaczełam się rozglądać w czerwcu i do końca lipca słyszałam wszędzie w sklepach, że JESZCZE nic takiego nie mieli ale pewnie będzie, a w pierwszy tydzień sierpnia dowiedziałam się, że już się skończyły
Ahh te nasz sklepy.. W gazecie coś oglądasz i myślisz fajne kupie sobie takie jak akurat modne i mi się podoba, a później się okazuje, że moda nie dla Polski..

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
No niestety... Ostatnio to w ogóle nie za często udaje mi się znaleźć w sklepie coś co musiałabym mieć "już, teraz, natychmiast, bo takie wspaniałe"... Niestety...
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Ojj ja też już dawno tak nie miałam.. Na początku sezonu jesień-zima zobaczyłam botki na okładce katalogu Venezia, zakochałam się i polowałam na nie, bo nigdzie ich nie było w sklepach i w końcu jak przyszły do sklepów to się okazało, że w ogóle nie powalają.. aż mi się smutno zrobiło.. a rezultat jest taki, że przez cały sezon nowych butów nie kupiłam (mąż się zastanawiał czy aby chora nie jestem), ale jakoś już nic mi się nie podobało.. a te z katalogu to takie były https://www.venezia.pl/botki-na-platfor ... 7.165.html
Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Bo teraz to wszystko na jedna modłę...Modne i już - ale zawsze tylko przez jeden sezon.. 

Re: Świnkowe życie Pieszczocha i Alvina :)
Ja kupiłam sobie ostatnio kozaki na wyprzedaży, ale też nie powalają... No, ale potrzebowałam, więc kupiłam takie "ok", a nie "super"...
Alvin ściągnął kocyk z pięterka i zaniósł na dół

Alvin ściągnął kocyk z pięterka i zaniósł na dół


