Towarzyska krówka Natka w DS u Mada :)

[elnore]

Zerkam czasem na to, co dzieje się z Natką od czasu jak sama byłam nią zainteresowana i bardzo się cieszę, że ma szansę na dom Trzymałam za nią cały czas kciuki.

[Mada]

w sobotę najprawdopodobniej (jeśli tylko Dawenna potwierdzi) przyjeżdżamy po Natkę i zabieramy ją do Krakowa. tutaj czeka na nią inna mała dziewczynka- Kluska i mamy nadzieję, że świnki są dogadają.
także na Święta Natka będzie miała nowy domek. i to całkiem spory, bo dzisiaj odebraliśmy 120-centymetrową klatkę.

[Mada]

Natka od wczorajszego wieczoru jest już z nami. Na razie jesteśmy w fazie łączenie, które chyba najbardziej stresuje mnie. Dziewczynki gonią się po klatce, popiskują na siebie, kręcą tyłeczkami, ale chyba powoli zaczynają się dogadywać. Wcinają wspólnie sianko, dopuszczają się do poidełka. Po wczorajszej panice (mojej, dziękuję Dawenna za cenne rady smsowe), dzisiaj zdecydowanie spokojniejszy dzień.
Jak ogarnę kody, to wrzucę zdjęcia z wczorajszej kąpieli.

[Cynthia]

To do Uratowanych ją?

[Mada]

Myślę, że tak. Raczej się już nie zjedzą.

[Cynthia]

Piękny prezent na święta zrobiliście swojej świnkę - daliście jej świnko psiapsiółkę. A Natce daliście dom....

[Mada]

dziewczynki coraz lepiej się dogadują, chociaż dalej jest kręcenie tyłeczkami i gonitwy w klatce. poza nią są zaskakująco spokojne i nie zaczepiają się w ogóle.

najbardziej martwiłam się kwestią jedzenia z jednej miski, ale tutaj mnie dziewczynki zaskoczyły i niezwykle zgodnie sobie jedzą. po prawej stronie Natka, po lewej Kluska.

[sempreverde]

Wyglądają panny jak siostry! Natka była przez chwilkę u mnie i totalnie skradła moje serce, najpiękniejsza świnka: rozetka:krówka!

A co to za karma w miseczce? Jakieś ziarenka tam widzę i chrupaska kolorowego, to nie jest dobra karma dla świnek! Poczytaj o karmach a w razie czego pisz PW do mnie, to pomogę w temacie

[Mada]

wiem, z karmą była wtopa, ale już wróciły do tej dobrej i polecanej przez Was i jej się będziemy trzymać, bo smakuje dziewczynkom.
generalnie jest coraz lepiej, ostatnio panny poznały uroki spacerowania po mieszkaniu- Natka nauczyła się jako pierwsza wychodzić z klatki i Kluska patrzyła na nią z zazdrością i sama postanowiła nauczyć się wychodzić. Jak raz wyszła, to później ciężko było je dwie zagonić do klatki. Chociaż ciekawe jest to, że w klatce dominuje bardziej Natka, to poza klatką chodzi krok w krok za Kluską. I tak słodko się porozumiewają ze sobą podczas spacerów.

a tu jeszcze pierwsze spotkanie po kąpieli.

[Mada]

jest coraz lepiej, dziewczynki się polubiły i czasem się tylko gonią, ale chyba bardziej dla zabawy. zdecydowanie adopcja Natki była świetnym pomysłem, obie wydają się być zachwycone faktem, że nie są wreszcie same.
a dzisiaj tak rano je zastaliśmy: