

Wieczorem musimy zrobić akcję pazurki... Nie będzie łatwo jak zwykle

Moderator: pastuszek
Trzymam kciuki i za zgraną ferajnę i za zastrzyk... Ja nie dałabym rady zrobić śwince zastrzyku...Harvejowa pisze:Piękne chłopakiMam nadzieję, że moja ferajna też będzie tworzyła taki fajny team
![]()
Pozdrawiamy z prosiętami i chomiczą damą
Co do mycia i pazurków...ja musze dzisiaj zrobić zastrzyk ;p też nie będzie wesoło....trzymam kciuki
nie przeginajmy ani w jedną ani w drugą stronę, zwierzak jest ważny, ale człowiek również.....porcella pisze:Cieszę się, że Wojtek znalazł u Ciebie dobry dom.
Jednak informacje o stanie samochodu mogłabyś sobie darować, wydają mi się w tej sytuacji co najmniej niestosowne.
Sprawa przedstawia się po prostu tak, że potrąciliście psa i nie udzieliliście mu pomocy. Teraz masz z tego powodu wyrzuty sumienia, trudno. Jesteś dorosła - musisz sobie z tym poradzić.
Przykro mi, ale w tej sytuacji żal mi wyłącznie tego psa - Twoje przeżycia jakoś mnie nie poruszają. Ani szkody w samochodzie.
Ale mamy kogoś głaskać po głowie bo mu głupio że nie wrócił zobaczyć co z psem? albo żałować że samochód ma uszkodzony?llenka pisze:nie przeginajmy ani w jedną ani w drugą stronę, zwierzak jest ważny, ale człowiek również.....