
Kubuś - wspomnienie [*]
Moderator: pastuszek
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23226
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Kubuś - wspomnienie [*]
My też ...  
			
			
			
									
																
						
- 
				
				Ameba
- Posty: 432
- Rejestracja: 08 lip 2013, 7:46
- Miejscowość: okolice Gliwic
- Kontakt:
- 
				
				Miłasia
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Kubuś - wspomnienie [*]
To już 3 lata jak Kubuś przeszedł za TM  .
 .
Pewnie niewiele osób go pamięta, wszak jego i Kudłatka wątek był jeszcze na starym forum.
Kilka słów wspomnień . Kubusia kupiliśmy w sklepie( nie wiedzieliśmy jeszcze wtedy nic o adopcjach), jako 20 dag maluszka. Wybrał go mój syn, bo zauważył, że jest najmniejszy w całym stadku. W domu okazało się, że ma dużą ranę na karku od pogryzienia. I tak Kubuś zamieszkał w jednej klatce z kolegą Kudłatkiem, który bez problemu go zaakceptował. Kubuś był bardzo łagodnym prosiaczkiem, mimo agutowego koloru sierści, nigdy nikogo nie ugryzł, czasem tylko celnie kopał tylną nogą
. Kubusia kupiliśmy w sklepie( nie wiedzieliśmy jeszcze wtedy nic o adopcjach), jako 20 dag maluszka. Wybrał go mój syn, bo zauważył, że jest najmniejszy w całym stadku. W domu okazało się, że ma dużą ranę na karku od pogryzienia. I tak Kubuś zamieszkał w jednej klatce z kolegą Kudłatkiem, który bez problemu go zaakceptował. Kubuś był bardzo łagodnym prosiaczkiem, mimo agutowego koloru sierści, nigdy nikogo nie ugryzł, czasem tylko celnie kopał tylną nogą  . W wieku 4 lat zaczął chorować na nowotwór okolic odbytu, przeżył operację, leczenie, pół roku  walczyliśmy bardzo dzielnie, ale nie udało się
 . W wieku 4 lat zaczął chorować na nowotwór okolic odbytu, przeżył operację, leczenie, pół roku  walczyliśmy bardzo dzielnie, ale nie udało się  . Mój syn do tej pory wspomina jego niesamowite pozy podczas głaskania.
 . Mój syn do tej pory wspomina jego niesamowite pozy podczas głaskania.
Dla Kubulka i innych naszych świnek za TM .
 .
			
			
			
									
																
						 .
 .Pewnie niewiele osób go pamięta, wszak jego i Kudłatka wątek był jeszcze na starym forum.
Kilka słów wspomnień
 . Kubusia kupiliśmy w sklepie( nie wiedzieliśmy jeszcze wtedy nic o adopcjach), jako 20 dag maluszka. Wybrał go mój syn, bo zauważył, że jest najmniejszy w całym stadku. W domu okazało się, że ma dużą ranę na karku od pogryzienia. I tak Kubuś zamieszkał w jednej klatce z kolegą Kudłatkiem, który bez problemu go zaakceptował. Kubuś był bardzo łagodnym prosiaczkiem, mimo agutowego koloru sierści, nigdy nikogo nie ugryzł, czasem tylko celnie kopał tylną nogą
. Kubusia kupiliśmy w sklepie( nie wiedzieliśmy jeszcze wtedy nic o adopcjach), jako 20 dag maluszka. Wybrał go mój syn, bo zauważył, że jest najmniejszy w całym stadku. W domu okazało się, że ma dużą ranę na karku od pogryzienia. I tak Kubuś zamieszkał w jednej klatce z kolegą Kudłatkiem, który bez problemu go zaakceptował. Kubuś był bardzo łagodnym prosiaczkiem, mimo agutowego koloru sierści, nigdy nikogo nie ugryzł, czasem tylko celnie kopał tylną nogą  . W wieku 4 lat zaczął chorować na nowotwór okolic odbytu, przeżył operację, leczenie, pół roku  walczyliśmy bardzo dzielnie, ale nie udało się
 . W wieku 4 lat zaczął chorować na nowotwór okolic odbytu, przeżył operację, leczenie, pół roku  walczyliśmy bardzo dzielnie, ale nie udało się  . Mój syn do tej pory wspomina jego niesamowite pozy podczas głaskania.
 . Mój syn do tej pory wspomina jego niesamowite pozy podczas głaskania.Dla Kubulka i innych naszych świnek za TM
 .
 .- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23226
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Kubuś - wspomnienie [*]
Pamiętamy, Miłasiu... 
			
			
			
									
																
						
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8101
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Kubuś - wspomnienie [*]
Tak, pamiętamy..
 
			
			
			
									
													
Moje kochane świnki (po)morskie:  Bronek, Dorjan, Lotka +21 w DT
			
						- martuś
- Posty: 10221
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
- 
				
				Gabi
- Posty: 83
- Rejestracja: 23 cze 2014, 13:11
- Miejscowość: Łódź
- Kontakt:


