Wygląda jak świnka pod tytułem: "Sprawdzimy i ten kącik, ale nie przyglądaj mi się tak nachalnie

" Fajna kobitka!
Raczej nic na tych oczach nie widać.
A u czarnej to wygląda na nieduży odpryskowiak.
Wiesz - nikt tak dobrze nie zaobserwuje zmian w wyglądzie, czy zachowaniu, jak opiekun, wet bada, owszem, ale jesli bada stan pooperacyjny, to raczej brzuch maca, niż oczy, co zreszta zrozumiałe.
Tola - te wrastające rzęsy to można usuwać, zabieg w narkozie, ale dość pospolity, bo to częste u psów. Entropion chyba się nazywa?