Bobcio [*] i koledzy

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Wera

Re: Bobcio i koledzy

Post autor: Wera »

Biedny Bobcio, pamiętam że jak brałam od kimery dziewczyny to już miał problemy zdrowotne(chyba z nerkami :? ).
Trzymaj się Bobek... :fingerscrossed:
NIKI 2

Re: Bobcio i koledzy

Post autor: NIKI 2 »

Śliczny Bobcio :love:
Trzymam mocno kciuki :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
llenka
Posty: 296
Rejestracja: 08 kwie 2014, 16:27
Miejscowość: ŁÓdź
Kontakt:

Re: Bobcio i koledzy

Post autor: llenka »

Cudowny, dzielny Bobcio, trzymamy mocno kciuki.
Dzięki za odpowiedź, choć lubię animalię to wydaje mi się dość drogim sklepem hmm
moje futrzasta Cysia zaprasza na jej kątek internetów :meeting:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=3544
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3163
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Bobcio i koledzy

Post autor: kimera »

Zasadniczo, problemy z nerkami miał Pusio, i z tego powodu zmarł. Bobcio przez większość życia był zdrowy, dopiero ostatnio słabuje.
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3163
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Bobcio i koledzy

Post autor: kimera »

Dzisiaj kolejna wizyta u weterynarza. U Bobcia pojawiły się szmery nadoskrzelowe, wysięk z nosa i duszność. Leczony jest więc jak pacjent z zapaleniem płuc, choć przyczyną jest prawdopodobnie nowotwór. Dostaje gentamycynę w zastrzykach, a dziś dostał jeszcze tzw. kotleta, czyli Duphalyte z witaminami. Kupiłam mu puszkę Herbicare za 80 zł, ale to będzie lepsze dla Bobusia niż samodzielnie mielona karma. Jeśli mu to pomoże, to w piątek dostanie jeszcze steryd.
Będę musiała wystawić jakiś bazarek, bo koszt rosną, a zarobków nie mam żadnych... :(
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3163
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Bobcio i koledzy

Post autor: kimera »

Bobcio nie żyje. Dziś rano znalazłam go już w agonii. Pojechałam z nim natychmiast taksówką do weterynarza, żeby go uśpić. Przyjechałam za wcześnie (nie sprawdziłam godzin otwarcia) i stałam z nim pod drzwiami, na szczęście niedługo. Pani doktor mówiła, że Bobcio i tak już w zasadzie jest martwy, nawet nie zamykał oczek, więc eutanazja była już tylko przyspieszeniem ustania pracy serca.
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Bobcio [*] i koledzy

Post autor: joanna ch »

Serdecznie współczuję... :swieca:
Awatar użytkownika
llenka
Posty: 296
Rejestracja: 08 kwie 2014, 16:27
Miejscowość: ŁÓdź
Kontakt:

Re: Bobcio [*] i koledzy

Post autor: llenka »

Twoje pozegnanie z Bobciem przypomina mi moje pozegnanie z Toffi... Bardzo mi przykro, trzymaj sie, a dla Bobcia :swieca: Juz biega za TM i nic go juz nie boli.
moje futrzasta Cysia zaprasza na jej kątek internetów :meeting:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=3544
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Bobcio [*] i koledzy

Post autor: Cynthia »

Kimero współczuję....8 lat to piękny wiek dla świnki
zagli

Re: Bobcio [*] i koledzy

Post autor: zagli »

Myślałam, ze niektóre świnki są nieśmiertelne :( Bardzo mi przykro :( :candle:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”