
Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego
Moderator: pastuszek
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23188
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
Przynajmniej w ten sposób pokazuje, że też mógłby tu rządzić 

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
SUper, ze chlopaki sie dogadali.
Twoja Ciocia byla w moim wieku
strasznie przykre, wspolczuje.
Twoja Ciocia byla w moim wieku

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
Porcella, właśnie jak na nich czasem patrze to obawiam się, że Alvin zamierza się postawić w przyszłości, czeka tylko aż będzie trochę większy, bo już teraz widać, że nie zawsze ulega starszemu, nie daje się odepchnąć czy wygonić z domku...
ANYA, no niestety i takie rzeczy dzieją się na świecie... Przykre, ale już nic nie da się zrobić
Pozostaje pamiętać i zapalić świeczkę...
Wczoraj byłam u siostry i oglądałyśmy album ze starymi zdjęciami i... Znalazłam zdjęcie Klopsika, mojego świniaka z dzieciństwa, chciałabym Wam pokazać, ale skaner mi się zepsuł. Spróbuje jeszcze coś wymyślić
EDIT: Dokładam troszkę foteczek
Takie jesteśmy ucieszone świnki, bo niedzielny poranek spędziliśmy na łóżku Dużych


A tu wstaliśmy na równe nogi, bo jakiś znajomy dźwięk w kuchni usłyszeliśmy

A teraz chciałam Wam kogoś jeszcze przedstawić... Przepraszam za jakość, ale to zdjęcie ma ponad 15 lat, a jako że nie działa mi skaner, to jeszcze zrobiłam zdjęcie ze zdjęcia...
To mój świnek z dzieciństwa. Nazywał się Klopsik. Pamiętam jak się cieszyłyśmy z siostrą, gdy przybył do nas do domu. Był zupełnie inny niż chomiki, które miałyśmy wcześniej. Dawał się głaskać, cieszył na nasz widok, była z nim interakcja... Niestety odszedł od nas za wcześnie... Wzięliśmy go na trawkę, skaleczył sobie łapkę, mimo interwencji weterynarza wdało się zakażenie... Ale spędził z nami i tak parę lat
Potem nie miałyśmy już zwierzaków, bo rodzice już nie chcieli... Teraz mieszkam sama, więc sama mogłam zadecydować o Pieszczosiu i Alvinku!
Oto Klopsik:

ANYA, no niestety i takie rzeczy dzieją się na świecie... Przykre, ale już nic nie da się zrobić

Wczoraj byłam u siostry i oglądałyśmy album ze starymi zdjęciami i... Znalazłam zdjęcie Klopsika, mojego świniaka z dzieciństwa, chciałabym Wam pokazać, ale skaner mi się zepsuł. Spróbuje jeszcze coś wymyślić

EDIT: Dokładam troszkę foteczek

Takie jesteśmy ucieszone świnki, bo niedzielny poranek spędziliśmy na łóżku Dużych



A tu wstaliśmy na równe nogi, bo jakiś znajomy dźwięk w kuchni usłyszeliśmy

A teraz chciałam Wam kogoś jeszcze przedstawić... Przepraszam za jakość, ale to zdjęcie ma ponad 15 lat, a jako że nie działa mi skaner, to jeszcze zrobiłam zdjęcie ze zdjęcia...
To mój świnek z dzieciństwa. Nazywał się Klopsik. Pamiętam jak się cieszyłyśmy z siostrą, gdy przybył do nas do domu. Był zupełnie inny niż chomiki, które miałyśmy wcześniej. Dawał się głaskać, cieszył na nasz widok, była z nim interakcja... Niestety odszedł od nas za wcześnie... Wzięliśmy go na trawkę, skaleczył sobie łapkę, mimo interwencji weterynarza wdało się zakażenie... Ale spędził z nami i tak parę lat

Oto Klopsik:

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23188
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
Piękne zdjęcia, a to szczególnie.
I wiecie co, jak pomyślę, że oni mieli się urodzić po to, żeby ich zeżarł jakiś gad, to mi się coś robi.
I wiecie co, jak pomyślę, że oni mieli się urodzić po to, żeby ich zeżarł jakiś gad, to mi się coś robi.
- effcien
- Posty: 753
- Rejestracja: 17 sty 2014, 2:15
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Mokotów
- Kontakt:
Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
porcella pisze:Piękne zdjęcia, a to szczególnie.
I wiecie co, jak pomyślę, że oni mieli się urodzić po to, żeby ich zeżarł jakiś gad, to mi się coś robi.
Jako ekspert powiem, co Ci się robi: gul Ci skacze. Mnie zresztą też. Szarak to mój ulubieniec z całej gromadki dzieciaków Elzy, nie mogę nawet sobie wyobrazić go jako posiłek.
Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
Nie rozumiem... Jak można dać takie maleństwo gadom... Tak go kocham.. Ich obu... Ludzie są straszni 

Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
Pieszczoch na zdjęciach wygląda oczywiście jak futrzasta kulka z łapkami i pyszczkiem
Ludzie to nie ludzie... Na szczęście nie wszyscy.

Ludzie to nie ludzie... Na szczęście nie wszyscy.
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7885
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)

normalnie idzie się zakochać

Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- joaś
- Posty: 511
- Rejestracja: 13 sie 2014, 8:40
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Pieszczoch i Alvin już razem :)
Piękny duet! I jakie idealne ustawienie łapek 
To jest takie cudowne jak na zdjęciu nawet widać, że zwierzaki są szczęśliwe

To jest takie cudowne jak na zdjęciu nawet widać, że zwierzaki są szczęśliwe

Elton i Bernie
viewtopic.php?f=55&t=3065&start=340
viewtopic.php?f=55&t=3065&start=340