Ja także nie powiem, że nie są piękne. Każda odmiana/typ/umaszczenie, każdy zwierzak z osobna ma coś w sobie.. ale w natłoku innych, podobnych, jego piękno staje się pospoliteetycja pisze: Jak chodzi o goldeny, też są piękne niektóre, nie powiem złego słowa.
Międzygatunkowe Zbóje
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
Nejvii
Re: Międzygatunkowe Zbóje
- etycja
- Posty: 1197
- Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
- Miejscowość: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Międzygatunkowe Zbóje
W grudniu zapowiadają się maluszki po ciekawych rodzicach:
Mama Opera blue tortoiseshell banded (trikolorka)
Ojciec: Xyno lub Jaś. Xyno jest pięknym długowłosym blutkiem. Jaś jest najpiękniejszym krótkowłosym blutem jakiego miałam w rękach do tej pory.
Druga para:
Mama Galatea chocolate banded krótkowłosa
Ojciec Valz dove długowłosy. Valz niesie czeko i blue, ale generalnie jest dovem. Maluchy mogą więc zaskoczyć.
To pary, które miałam w planach od dłuższego czasu. Nowa para wpisana na okolice Walentynek:
Mama Fame Zbójnickie Chomiczki blue długowłosa niosąca rex
Ojciec Naven saphir plus żółty (czy jak niektórzy nazywają "rozcieńczony" żółty) krótkowłosy rex.
Powinny pojawić się krótkowłose rexy. Trzymajcie kciuki bo cholernie cieszę się na te maluchy.
Fotki powrzucam oczywiście. Mam nadzieję, że pomożecie w wyborach imion
Jeszcze raz przepraszam adminów i mam nadzieję, że nie traktujecie moich wpisów ani zdjęć jako formy reklamy. Mój zwierzyniec jest zwyczajnie międzygatunkowy i świnki to nie jedyni członkowie rodziny.
Aaa... Fotki. Coraz mniej, bo i maluchy się rozjeżdżają a ja mam bieganiny sporo.
Ktoś pytał o Edena:

Chyba ostatnie foto razem. W piątek wieczór Enzo zachował się bardzo brzydko i musiałam go oddzielić od chłopców. Cóż, już dorósł chłopak. W nocy miał jechać do Holandii, ale podróż przełożona do środy.
Nie wiem czy wstawiałam foto dumnego Enzo, ale pięknie prezentuje wdzięki:

W bonusie Feta
Bardzo lubię tą dziewczynkę

Mama Opera blue tortoiseshell banded (trikolorka)
Ojciec: Xyno lub Jaś. Xyno jest pięknym długowłosym blutkiem. Jaś jest najpiękniejszym krótkowłosym blutem jakiego miałam w rękach do tej pory.
Druga para:
Mama Galatea chocolate banded krótkowłosa
Ojciec Valz dove długowłosy. Valz niesie czeko i blue, ale generalnie jest dovem. Maluchy mogą więc zaskoczyć.
To pary, które miałam w planach od dłuższego czasu. Nowa para wpisana na okolice Walentynek:
Mama Fame Zbójnickie Chomiczki blue długowłosa niosąca rex
Ojciec Naven saphir plus żółty (czy jak niektórzy nazywają "rozcieńczony" żółty) krótkowłosy rex.
Powinny pojawić się krótkowłose rexy. Trzymajcie kciuki bo cholernie cieszę się na te maluchy.
Fotki powrzucam oczywiście. Mam nadzieję, że pomożecie w wyborach imion
Jeszcze raz przepraszam adminów i mam nadzieję, że nie traktujecie moich wpisów ani zdjęć jako formy reklamy. Mój zwierzyniec jest zwyczajnie międzygatunkowy i świnki to nie jedyni członkowie rodziny.
Aaa... Fotki. Coraz mniej, bo i maluchy się rozjeżdżają a ja mam bieganiny sporo.
Ktoś pytał o Edena:

Chyba ostatnie foto razem. W piątek wieczór Enzo zachował się bardzo brzydko i musiałam go oddzielić od chłopców. Cóż, już dorósł chłopak. W nocy miał jechać do Holandii, ale podróż przełożona do środy.
Nie wiem czy wstawiałam foto dumnego Enzo, ale pięknie prezentuje wdzięki:

W bonusie Feta

- Dzima
- Posty: 10144
- Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
- Miejscowość: Rogoźno
- Lokalizacja: Wielkopolskie
- Kontakt:
Re: Międzygatunkowe Zbóje
Jak nie jak taketycja pisze: Mam nadzieję, że pomożecie w wyborach imion![]()
Ale znów będzie maluszków do oglądania.... och nie mogę się doczekać
A jak się ma reszta międzygatunkowego stada? Nesquicka daaaawno nie było.
Pyrka
Za TM
Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Za TM
- etycja
- Posty: 1197
- Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
- Miejscowość: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Międzygatunkowe Zbóje
Bo ślęczę z aparatem przy dzieciach a jak nie to proza życia i wyrobić nie mogę. Mały się podrapał troszeczkę po boczkach. Muszę pilnować pazurków. Jest grubiutki i wesoły a sweterka kocha najbardziej na świecie. Bardzo cieszy, że Nesquick i Chocapic są tak ze sobą zgrani.
-
ANYA
Re: Międzygatunkowe Zbóje
Nastepne mioty zapowiadaja sie jeszcze ciekawiej niz te poprzednie. Chyba dam sobie bana na wchodzenie tutaj. Wrzuc moze foty swinek zeby nie bylo, zeby nie czuly sie poszkodowane.
- etycja
- Posty: 1197
- Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
- Miejscowość: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
-
ANYA
Re: Międzygatunkowe Zbóje
No i gdzie foty calej reszty?
Hm moze tylko ja ich nie widze, bo mialam juz tu nie wchodzic...
- etycja
- Posty: 1197
- Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
- Miejscowość: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Międzygatunkowe Zbóje
Prawdę mówiąc, w tej chwili ani czasu, ani siły ani natchnienia na zdjęcia. Od 3 dni śpię po 1,5-2 godziny i jestem nieprzytomna. W nocy miałam się wyspać, zamiast tego pędziłam z Matyldą do lecznicy. Nie zdążyłam. Poprosiłam aby zamknąć wątek adopcyjny a poczynania starszej pani Fruzi jeśli już, będą pojawiać się tu. Jak odeśpię i wrócą siły witalne, zabiorę się za robienie i wstawianie zdjęć, jednak ostatnie poranki, dni i noce miałam do d... i muszę to odreagować.
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12540
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Międzygatunkowe Zbóje
Etycjo, strasznie mi przykro....
Czy z Fruzią na razie w porządku....?
Wiesz, nie da się o niej zapomnieć...
Czy z Fruzią na razie w porządku....?
Wiesz, nie da się o niej zapomnieć...
