Niestety... Kadife wczoraj trafiła do DS a dzisiaj... już jest u mnie z powrotem. Podobno robi śmierdzące bobki i kwiczy...
SZUKAM DLA NIEJ ODPOWIEDZIALNEGO DOMU,TYLKO W KRAKOWIE.
Kadife W Domu stałym
Moderator: silje
- Tośka
- Posty: 372
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:26
- Miejscowość: Kraków
- Kontakt:
Re: Kadife TYLKO DO ADOPCJI W KRAKOWIE DO ADOPCJI
" Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji. "
Re: Kadife TYLKO DO ADOPCJI W KRAKOWIE DO ADOPCJI
No chyba sobie żartujesz, ze podano taki powód?!
Jak skrajnie ograniczonym i nieodpowiedzialnym trzeba być, bo zwrócić świnkę bo się załatwia i kwiczy?! Dla niektórych brak mi słów...
Trzymam kciuki za dobry odpowiedzialny DS

Jak skrajnie ograniczonym i nieodpowiedzialnym trzeba być, bo zwrócić świnkę bo się załatwia i kwiczy?! Dla niektórych brak mi słów...

Trzymam kciuki za dobry odpowiedzialny DS


- Tośka
- Posty: 372
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:26
- Miejscowość: Kraków
- Kontakt:
Re: Kadife TYLKO DO ADOPCJI W KRAKOWIE DO ADOPCJI
Niestety...
" Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji. "
Re: Kadife TYLKO DO ADOPCJI W KRAKOWIE DO ADOPCJI
To ja jestem tym jednodniowym Ds. Tak bardzo pragnelam dać Kadusi wreszcie ten jedyny ciepły i upragniony dom. Nie udało się. Martwiło mnie ze w kilka godzin po adopcji zaczęła się drapac. Miałyśmy jechać do doktora,. Sprawdzić czy coś się dzieje. Ania postawiła sytuacje jasno, by się zdecydować co dalej, czy zostaje czy odnieść Kadusie natychmiast. Ja te czarne oczy pokochałam. Serce bym oddała. Ale po rozmowie z partnerem zdecydowałam oddać Kadusie. Nic mnie nie tłumaczy. Przepraszam Anie za problem. Najmocniej.przepraszam Kadusie że nie spełniła jej marzeń o Ds. Siedzę i płacze teraz bo zakochałam się w tej kruszynce. Kocham zwierzęta i nigdy bym.żadnego nie skrzywdzila. Będę wspierać spśm ale adopcji.juz się.nie.podejmę by nie narażać zwierząt, ich tymczasowych opiekunów i siebie na stres. Kibicuje wszystkim chętnym do adopcji świnek. Całym.sercem jestem z Kadusią. Aniu przepraszam.
.
.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2014, 13:02 przez cool2000kwiatuszek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Kadife TYLKO DO ADOPCJI W KRAKOWIE DO ADOPCJI
Nie bardzo rozumiem. Zdecydowałaś się na adopcje nie ustalając nic z partnerem? Zwierze to nie zabawka i całe szczęście, ze miała gdzie wrócić. Co byście zrobili gdyby nie było możliwości 'zwrotu'? Takie decyzje trzeba BARDZO MOCNO przemyśleć.
Dla mnie powód jest tak niedorzeczny, ze aż niewyobrażalny. Ludzkie kupy nie pachną fiołkami, a i gadają więcej niż świniaki
Mam nadzieję, ze nauczyłaś się na błędach 
Dla mnie powód jest tak niedorzeczny, ze aż niewyobrażalny. Ludzkie kupy nie pachną fiołkami, a i gadają więcej niż świniaki


- Tośka
- Posty: 372
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:26
- Miejscowość: Kraków
- Kontakt:
Re: Kadife TYLKO DO ADOPCJI W KRAKOWIE DO ADOPCJI
Słuchajcie to wątek Kadife,proszę o posty związane z jej adopcją. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Trzymajmy kciuki za szczęśliwą następną adopcje.
" Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji. "
Re: Kadife TYLKO DO ADOPCJI W KRAKOWIE DO ADOPCJI
Witam. Jestem z Krakowa, mam dwie samiczki - bardzo grzeczne i spokojne, może z moimi Prośka się zaprzyjaźni?
Fajnie by było, bo od dłuższego czasu marzy mi się skinnka
Pozdrawiam 
Fajnie by było, bo od dłuższego czasu marzy mi się skinnka


- Tośka
- Posty: 372
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:26
- Miejscowość: Kraków
- Kontakt:
Re: Kadife TYLKO DO ADOPCJI W KRAKOWIE DO ADOPCJI
Misianka podaj mi numer telefonu do siebie na priv.
" Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji. "
Re: Kadife TYLKO DO ADOPCJI W KRAKOWIE DO ADOPCJI
Oj, Kadife, ale się porobiło
Obyś tym razem miała więcej szczęścia




Re: Kadife TYLKO DO ADOPCJI W KRAKOWIE DO ADOPCJI
... i jak tu takie czarne cudo nie pokochać od razu...lubię pisze:Oj, Kadife, ale się porobiłoObyś tym razem miała więcej szczęścia


