
Nie znam kompletnie naszego krakowskiego środowiska, mam nadzieję jednak, że ktoś się znajdzie...
Moderator: silje
To chyba nie jest dobry pomysł. Wiele razy były dyskusje na ten temat.Tośka pisze: Może do adopcji do królika?!
To była świnka Stowarzyszeniowa?Tośka pisze:Syringą(poszła do adopcji do królika
Chciałam tylko zamieścić sprostowanie dot. Syringi - świnkę adoptowała dziewczyna, która także adoptowała królicę tak terytorialną, że musiała mieć zagródkę, bo w klatce gryzła. Nawet, kiedy my byłyśmy z wpa - tupała i fuczała na nas, żebyśmy już szły, bo to jej terenDanBea pisze:To chyba nie jest dobry pomysł. Wiele razy były dyskusje na ten temat.Tośka pisze: Może do adopcji do królika?!To była świnka Stowarzyszeniowa?Tośka pisze:Syringą(poszła do adopcji do królika