 a siusianie krwią ? przecież są testy, rtg itp... oby to się nie okazało nic poważnego
 a siusianie krwią ? przecież są testy, rtg itp... oby to się nie okazało nic poważnego 
Moderator: pastuszek
 a siusianie krwią ? przecież są testy, rtg itp... oby to się nie okazało nic poważnego
 a siusianie krwią ? przecież są testy, rtg itp... oby to się nie okazało nic poważnego 
 ), a przez ostatnie 2 lata przynajmniej 3 razy było robione, pewnie niedługo też dla pewności zrobimy. W moczu raz krew jest, raz nie ma, zależnie od dnia
 ), a przez ostatnie 2 lata przynajmniej 3 razy było robione, pewnie niedługo też dla pewności zrobimy. W moczu raz krew jest, raz nie ma, zależnie od dnia  USG jeszcze robione nie było, we wtorek zrobimy.
 USG jeszcze robione nie było, we wtorek zrobimy.
 Waga 1350g - odchudzamy
 Waga 1350g - odchudzamy 


 
   
   za zdowko dla swinek.
 za zdowko dla swinek. to pewnie Rodi Care Pregnopatic6 pisze: dostałam jakiś płyn z Rodi Care na cysty
 Busia też to dostaje, przez miesiąc podawałam 3 x dziennie po 5 kropelek, teraz ma przerwę i następną buteleczkę zaczniemy za 2-3 tyg. pomaga o tyle, że łyse placki, które miała zarosły nową sierścią, hormony chyba się ustabilizowały, ale cysty przez to na pewno nie znikną
 Busia też to dostaje, przez miesiąc podawałam 3 x dziennie po 5 kropelek, teraz ma przerwę i następną buteleczkę zaczniemy za 2-3 tyg. pomaga o tyle, że łyse placki, które miała zarosły nową sierścią, hormony chyba się ustabilizowały, ale cysty przez to na pewno nie znikną  to środek ziołowy, konkretnie wyciąg z ziół... nie leczy cyst, ale oby zrównoważył troszkę gospodarkę hormonalną i nie dopuścił do powstania ropomacicza
 to środek ziołowy, konkretnie wyciąg z ziół... nie leczy cyst, ale oby zrównoważył troszkę gospodarkę hormonalną i nie dopuścił do powstania ropomacicza  operacja niestety i tak nie ominie naszych dziewczynek, ale może trochę się odwlecze...
 operacja niestety i tak nie ominie naszych dziewczynek, ale może trochę się odwlecze... zawsze to przesyłka na pół !
 zawsze to przesyłka na pół !
Dziękujemy za kciuki!atka1966 pisze:to pewnie Rodi Care Pregnopatic6 pisze: dostałam jakiś płyn z Rodi Care na cysty
 Olesia niestety ma dużą cystę (ok 2-3 cm średnicy), nie wiem jak długo uda się ją przetrzymać na lekach... Najchętniej bym ciachała od razu, ale boję się jak zniesie narkozę... O dziwo, wcale nie zaczęła łysieć, absolutnie nic nie było po niej widać!
 Olesia niestety ma dużą cystę (ok 2-3 cm średnicy), nie wiem jak długo uda się ją przetrzymać na lekach... Najchętniej bym ciachała od razu, ale boję się jak zniesie narkozę... O dziwo, wcale nie zaczęła łysieć, absolutnie nic nie było po niej widać!  Olesia go dostaje z okazji infekcji pęcherza, a Major od dzisiaj, jako że Urino Vet nam się skończył. Przy takim zużyciu pewnie już niedługo będę musiała zamówić.
 Olesia go dostaje z okazji infekcji pęcherza, a Major od dzisiaj, jako że Urino Vet nam się skończył. Przy takim zużyciu pewnie już niedługo będę musiała zamówić.Odchudzam z zalecenia weterynarza i pod kontrolą - oczywiście do bezpiecznej dla nich wagi, żeby został im zapas w razie czego (planujemy, żeby Olesię odchudzić do 1000g, a Majora do 1100g). Odkryłam kilka dni temu, że Olesia w fałdce pod poopką nie jest w stanie się doczyścić i zgromadziła całkiem solidne pokłady bruduANYA pisze: BTW nie odchudzaj swinek, bo w razie choroby (oby nie) jak schudna to beda mialy z czego
 A u Majora nie tak dawno walczyliśmy z miękkimi bobami - po szeregu badań i zerowych rezultatach pani weterynarz wysunęła hipotezę, że... po prostu świnek nie jest w stanie przejeść swoich cekotrofów
 A u Majora nie tak dawno walczyliśmy z miękkimi bobami - po szeregu badań i zerowych rezultatach pani weterynarz wysunęła hipotezę, że... po prostu świnek nie jest w stanie przejeść swoich cekotrofów  po ograniczeniu paszy suchej problem zniknął.
 po ograniczeniu paszy suchej problem zniknął. 
  
   za zdrowko
 za zdrowko (swobodna ojcowska wariacja nt Olesi)
 (swobodna ojcowska wariacja nt Olesi)