Jest jedna dziewczynka, której trzeba było opróżniać poliki jak była mniejsza. Mama w zapędach odgryzła jej "dłoń" i nie mogła wyrzucać z polików jedzenia. Teraz już dorosła i wszystkiego się nauczyła. Mieszka u dziewczyny, która kontroluje sytuację. Głupio się stało, że się stało, ale chomiczka po za tym świetnie sobie radzi w życiu. Po tym miocie jej mama poszła na emeryturę. wiem, że nie chciała zrobić małej krzywdy, że to wypadek, ale lepiej nie ryzykować.Maja1983 pisze:Tez miałam chomiki i zawsze mnie przerażało to pakowanie do policzkówbałam się, że się zadławi albo coś
Międzygatunkowe Zbóje
Moderator: pastuszek
					Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
	Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- etycja
 - Posty: 1197
 - Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
 - Miejscowość: Kraków
 - Lokalizacja: Kraków
 - Kontakt:
 
Re: Międzygatunkowe Zbóje
- 
				
				Zaffiro
 
Re: Międzygatunkowe Zbóje
Oj biedulka, ale najważniejsze, że potrafiła dostosować się do no jakby nie było swojego kalectwa 
 z ludźmi niepełnosprawnymi jest dokładnie tak samo 
 Potrafimy dostosować życie do swojej choroby 
			
			
			
									
																
						- etycja
 - Posty: 1197
 - Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
 - Miejscowość: Kraków
 - Lokalizacja: Kraków
 - Kontakt:
 
Re: Międzygatunkowe Zbóje
Jagódki mają już tydzień

E Zbójom powinnam robić już indywidualne zdjęcia ale przez grypę, nie chcę brać na ręce, w końcu zaraz to zwierz okrutny i nieprzewidywalny.
			
			
			
									
																
						
E Zbójom powinnam robić już indywidualne zdjęcia ale przez grypę, nie chcę brać na ręce, w końcu zaraz to zwierz okrutny i nieprzewidywalny.
- martuś
 - Posty: 10226
 - Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
 - Miejscowość: Złocieniec
 - Lokalizacja: zachodniopomorskie
 - Kontakt:
 
- etycja
 - Posty: 1197
 - Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
 - Miejscowość: Kraków
 - Lokalizacja: Kraków
 - Kontakt:
 
- 
				
				ANYA
 
Re: Międzygatunkowe Zbóje
Naogladalam sie Twoich Jagodek wczoraj przed spaniem a potem mialam koszmar, ze ojciec wrzucil domojego Shimmerka 2 chomiki i sie strasznie pogryzly. 
Piekne jagodki. A jak tam zelki?
			
			
			
									
																
						Piekne jagodki. A jak tam zelki?
- joanna ch
 - Posty: 5254
 - Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
 - Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
 - Kontakt:
 
Re: Międzygatunkowe Zbóje
ANYA, o to widzę że nie tylko ja mam koszmary na temat chomików 
 Od najmłodszych lat miałam koszmary głównie o takiej treści. Np powódź - chomik topi się w klatce. Śmiertelny upadek. Śmiertelne zgniecenie. Śmierć z głodu bo zapomniałam nakarmić. Itp itd. hłe hłe.
			
			
			
									
																
						- etycja
 - Posty: 1197
 - Rejestracja: 08 lip 2013, 23:04
 - Miejscowość: Kraków
 - Lokalizacja: Kraków
 - Kontakt:
 
- 
				
				ANYA
 
Re: Międzygatunkowe Zbóje
A ja myslalam, ze miot F to sa jagodki bo sa fioletowe  
 
A potem pytalam jak sie miewa Miot E czyli zelki bo sa strasi i juz biegaja
Joanna ja mam ciagle takie sny tylko albo chomis albo swinki mi sie snia. Chyba jestem nadopiekuncza i sie ciagle o nich martwie.
			
			
			
									
																
						A potem pytalam jak sie miewa Miot E czyli zelki bo sa strasi i juz biegaja
Joanna ja mam ciagle takie sny tylko albo chomis albo swinki mi sie snia. Chyba jestem nadopiekuncza i sie ciagle o nich martwie.
