 
 Eh...kiedyś nie było tyle alergii i ludzie byli zdrowsi a przez "chemię" w jedzeniu i zatrute powietrze wyskakują różne choróbska

Moderator: pastuszek
 
 
 dalej
  dalej  

 ), ale to się zmieniło pewnego dnia gdy w pracy miałam nagły nawał kataru a tam prośków przecież nie mam i przebieram się w drugie ubranie, więc nawet swińskeij sierści nie mam wtedy na sobie...hmm. Może i jakieś grzyby roztocza czy cóś...  tylko nie wiem dlaczego teraz nagle takie nasilenie tego kataru się zrobiło
 ), ale to się zmieniło pewnego dnia gdy w pracy miałam nagły nawał kataru a tam prośków przecież nie mam i przebieram się w drugie ubranie, więc nawet swińskeij sierści nie mam wtedy na sobie...hmm. Może i jakieś grzyby roztocza czy cóś...  tylko nie wiem dlaczego teraz nagle takie nasilenie tego kataru się zrobiło  
 Trzymam kciuki, że to nie świnki
  Trzymam kciuki, że to nie świnki  
 Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
 Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia 
   
   
  
 