Toffi & Duduś [*]

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

Zaffiro

Re: Tofiś, Alfuś oraz Marshmallow.

Post autor: Zaffiro »

Anya ile tych płatków owsianych można dawać śwince? żeby nie przesadzić... pytam bo ja nie za bardzo się orientuje, a też muszę troszkę podtuczyć Bobiego ;) z góry dziękuję za odpowiedz :buzki: Za Luckiego trzymam mocno kciuki :fingerscrossed: :buzki:
kleymore
Posty: 813
Rejestracja: 28 lip 2013, 0:16
Miejscowość: Zabrze
Kontakt:

Re: Tofiś, Alfuś oraz Marshmallow.

Post autor: kleymore »

Waga z wczoraj:

Obrazek

Dzisiaj waży 345g, czyli łącznie przybrał 25g w dzień, niestety ma luźniejszą kupkę więc podałam mu smecty.

Obrazek

Obrazek

Byliśmy u weta, został trochę nawodniony. Zastrzyk wzmacniający i jutro na kontrolę. Dostał witaminy C i witaminy D3 oraz tak jak JD mi doradził, syropek bananowy z wapniem. Wszystko podałam minimalnie bo nie chcę przesadzić.

Wet powiedział to samo co wy, czyli może być tak, że nie ma sił chodzić i dopiero jak przybierze to stanie na nogach.

Płatki owsiane jasne, że można podać. Maju wsyp garstkę do karmy i powinien sobie wybrać, jeżeli będzie miał ochotę.
ANYA

Re: Tofiś, Alfuś oraz Marshmallow.

Post autor: ANYA »

Maja1983 pisze:Anya ile tych płatków owsianych można dawać śwince? żeby nie przesadzić... pytam bo ja nie za bardzo się orientuje, a też muszę troszkę podtuczyć Bobiego ;) z góry dziękuję za odpowiedz :buzki: Za Luckiego trzymam mocno kciuki :fingerscrossed: :buzki:
Nie mam pojecia. Mozesz dosypac do karmy. Po platkach nic mu nie bedzie, wiec nie musisz jakos specjalnie sie przejmowac iloscia. Musisz tylko pamietac, ze wszystko jest dobre ale z umiarem :D Mozesz tez dac osobno platki i karme. Swinek regularnie karmiony dojdzie do siebie dosc szybko. Bobkowi nic nie bedzie, jest w lepszym stanie niz golasek. Nie kazda swinka lubi platki, ale mozna dosypac ziol suszonych.
Nejvii

Re: Tofiś, Alfuś oraz Marshmallow.

Post autor: Nejvii »

Może poproś weterynarza o pisemną opinię nt prosiaka. Coś takiego z groźbą, że zgłosisz gdzie trzeba wstrząsnęłoby właścicielami sklepu.. A takich pisemek policja nie lekceważy, miałam okazję sprawdzić. Poza tym skoro i tak do weta idziesz to zawsze warto mieć coś takiego :)
Zaffiro

Re: Tofiś, Alfuś oraz Marshmallow.

Post autor: Zaffiro »

Dziękuję wam za rady :buzki: muszę ogólnie być ostrożna z tym co mu daje bo ma miękką kupkę i póki co ma być na suchym :) Bobi jest w lepszym stanie niż Lucki także szczerze współczuję :( serce normalnie pęka :( dlatego trzymam mocno kciuki za golaska :fingerscrossed: niech szybko przybiera na wadze...
Foggy

Re: Tofiś, Alfuś oraz Marshmallow.

Post autor: Foggy »

Z taką opieką Lakuś szybko wróci do zdrowia i pełni sił! :fingerscrossed:


Popieram Nejvii, dobry plan!
Zaffiro

Re: Tofiś, Alfuś oraz Marshmallow.

Post autor: Zaffiro »

Ja również popieram pomysł Nejvii ;)
kleymore
Posty: 813
Rejestracja: 28 lip 2013, 0:16
Miejscowość: Zabrze
Kontakt:

Re: Tofiś, Alfuś oraz Marshmallow.

Post autor: kleymore »

Filmik z dzisiejszego karmienia

https://www.youtube.com/watch?v=dI2p9c5 ... e=youtu.be


Waga rano:
Obrazek
Waga po karmieniu
Obrazek
Waga po kolejnym karmieniu
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Nejvii

Re: Tofiś, Alfuś oraz Marshmallow.

Post autor: Nejvii »

Super mały wcina! :) Wagą w ciągu dnia się nie sugeruj zbytnio. Najlepiej ważyć prosiaka codziennie o tej samej godzinie, wtedy będziesz miała optymalny wynik... a najlepszą perspektywę daje i tak waga zebrana z tygodnia.

Maluch mieszka ciągle w szpitaliku? Warto spróbować zapoznać go z którymś spokojnym kumplem. Będzie się na nim wzorował i z zazdrości podkradał jedzenie - dobrze to wpłynie na jego kondycję.
kleymore
Posty: 813
Rejestracja: 28 lip 2013, 0:16
Miejscowość: Zabrze
Kontakt:

Re: Tofiś, Alfuś oraz Marshmallow.

Post autor: kleymore »

Tak, Lucky jest nadal na kwarantannie w dunie. Dobrze, że mam dunę bo ma słabą odporność, a przynajmniej go nie przewieje. Jutro jesteśmy umówieni u dra Bożydara na kolejne sprawdzenie nóżek, może dostanie coś rozkurczowego. Z chłopakami jeszcze nie chcę go łączyć póki jest taki malusi, moi panowie ważą ponad 1200g więc głupie przebiegnięcie przez niego spowodowałoby krzywdę. Mars jest biegający, Alf to podrywacz, a Tofik cały czas strofuje chłopaków. Jak Lucky stanie na nogach, a informacje o tym, co mu dolega będą już pewne, wtedy znowu przegrodzę klatkę 2 metry 20 cm na dwie - 120 cm i 100. W większej będą chłopcy tak na 3 dni, w mniejszej mały. Takie łączenie kratki w kratki bardzo skutkowało przy chłopakach, wąchali się, zaglądali więc wybieg na neutralnym byłby już spokojniejszy. Tutaj przede wszystkich chodzi o to, żeby odzyskał możliwość stawania na tylnych nóżkach, bo póki słaby, zagłodzony i ciągający nóżki to nawet nie miałby jak uciec przed nimi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”