

No i lokator niczego sobie

Moderator: pastuszek
w pełni się zgadzam, a co do obaw - chyba wszyscy tak mieli i mają...joaś pisze:O, to to! Popieram! Kolegę Pieszczochowi sprezentować i będzie pełnia szczęścia
Ja się bałam, i o łączenie, i o pierwszego prośka - Brusa, jak zareaguje na kolegę, a nawet (no co poradzić) czy dalej będzie nas, Dużych, tak lubił. Aż mi głupio, że tak myślałam jak teraz patrzę na dwóch łobuzów! Warto, warto. I dla Pieszczocha i dla Ciebie - dwie świnie to dwa razy więcej radochy!
widac, ze kochany bardzo i mysle, ze Wiewór miał by z nim fajnie