Póki co planuję przeniesienie drewnianego mostku z obecnej klatki oraz zakup domku, już mam wybrany. Co do hamaczków itp. to nie wiem, bo Pieszczoch miał kiedyś taki materiałowy materacyk i w ogóle się nim nie interesował... Poprosiłam mamę, żeby zrobiła norkę na drutach, zobaczymy czy mu się spodoba
Dziś niedziela, a praca wre

Piłujemy drewno na płotek z przodu domku
Zapisaliśmy się też do weterynarza na środę... Innego niż zwykle na konsultacje... Pieszczoch cały czas się drapie i po kilku wizytach i różnych lekach nadal jest tak samo... Idziemy do SmartVeta w Silesi w Katowicach. Boję się trochę rachunku za wizytę w takiej klinice, ale chcę pomóc Pieszczosiowi
