Bari i Filip- zamieszkali w Olsztynie
Moderator: silje
Re: Bari i Filip- dwa minichłopaki [Sztum]- rezerwacja:)
Oczywiście wiem że odpowiedzialność będzie spoczywała na mnie, tak naprawdę pomysł ze świnkami jest mój bo zawsze chciałam je mieć i nigdy nie mogłam Rola młodego się będzie ograniczała do głaskania i podawania ogórka, przecież to oczywiste że siedmiolatek nie nakarmi, nie posprząta, nie zaprowadzi do weta... Ale zależało mi na tym żeby wybór był wspólnie dokonany i żeby przez to młody czuł że świnki są "jego" - bo chcę żeby się przy okazji uczył odpowiedzialności i troski o zwierzę - żeby w przyszłości rozumiał że zwierzęta są od nas zależne i musimy o nie dbać, kochać itd. Wykombinowałam że jak będziemy razem wybierać przyszłych przyjaciół to będzie mu bardziej zależało niż na świnkach "maminych". No a teraz żadne z nas nie umie wybrać
Re: Bari i Filip- dwa minichłopaki [Sztum]- rezerwacja:)
Ty jesteś mądra i wiesz, że siedmiolatek nie da rady, ale bardzo dużo rodziców tego nie rozumie właśnie. No trudna decyzja. Wszystkie są śliczne, weźcie wszystkie
Re: Bari i Filip- dwa minichłopaki [Sztum]- rezerwacja:)
Bo wiesz, tak naprawdę to u nas bardziej mama marzyła o świnkach niż dziecko, tylko muszę mieć jaką przykrywkę bo by mnie rodzinka wyśmiała że stara baba, z dwójką małych dzieci, a świnek jej się zachciewa jakby roboty w domu było mało. Więc sprytnie wykorzystałam moment gdy Grześ zaczął coś wspominać luźno że ch ce przyjaciela i żeby mu może psa albo kota sprawić, zademonstrowałam mu trochę świnkowych filmików na youtube i oczywiście dziecko zapragnęło świnki. A jak dziecko wierci dziurę w brzuchu no to mu trudno odmówić Natomiast w gruncie rzeczy doskonale sobie zdaję sprawę z tego że jak przejdzie urok nowości to świnki zostaną na mojej glowie. To znaczy jestem przekonana ze cały czas je będzie chętnie brał na ręce, głaskał i się z nimi bawił, bo one takie są słodkie, ale pomagać przy opiece typu sprzątanie na pewno mu się nie będzie chciało. Sorry za literówki jak jakieś są ale ja prawie zawsze piszę z telefonu (mam problem z edycją postów przez to), a dziś mi coś wolno chodzi . Za dużo zdjęć u Tośki zrobiłam i przeciążyłam pamięć?
Re: Bari i Filip- dwa minichłopaki [Sztum]- rezerwacja:)
Kochana u mnie to samo było. To ja jestem prosiakochora. Żeby mi nie dokuczali to też podpięłam pod mojego Młodego Ale młody to rybiarz, weźmie prosiaka na ręce i przytuli, ale do ekscytacji mu daleko. W końcu wszyscy mnie rozgryźli, gdy zobaczyli jak dbam o tą świnkę Najlepsze świeżonki, trawki, hamaczki i klatki Do tego paplam tylko o nich I jak rasowy zoofil oglądam świnkowe zdjęcia w Internecie
Re: Bari i Filip- dwa minichłopaki [Sztum]- rezerwacja:)
Powiem wam ze moja historia ze swinkami tez sie tak zaczela, ze namowilam dziecko na swinke Moj syn oczywiscie chcial swinki. Mielismy odebrac dwie swinki dlugowlose razem z klatka, ale jak juz bylismy w drodze to kobieta zdecydowala ze ich nie oddaje. Syn w placz to ja poszukalam najblizszego zoologa. Byl tam swinek ktorego ja nie chcialam, bo byl taki gladkowlosy w wystajacymi jajkami i mi sie nie podobal, ale syn sie strasznie na niego uparl, wiec stwierdzilam no dobra w sumie to mu obiecalam swinke - niech bedzie. Swinke wstawilismy do syna do pokoju ale jeszcze tego samego dnia swinka wyladowala u mnie bo Michal nie umial sie cicho zachowywac i straszyl swinke. Dzisiaj ta swinka jest moja ulubiona pomimo, ze mam jeszcze inne
A tak w ogole to maluszki do adopcji sa strasznie slodkie
A tak w ogole to maluszki do adopcji sa strasznie slodkie
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 7990
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Bari i Filip- dwa minichłopaki [Sztum]- rezerwacja:)
U mnie było dość podobnie
Świnki pragnęłam mieć od zawsze, a nigdy nie mogłam. Dopiero jako stara baba- mężata i dzieciata- mogłam zrealizować swoje marzenie. Oczywiście świnki niby dla dzieci- a dzieci mam bardzo spokojne, delikatne i prozwierzęce.
I tak wiadomo było od początku, że świnki są głównie moje. Teraz kocha je cała moja rodzina.
I takie właśnie musi być podejście- świnki są głównie dla nas- dorosłych. Są bardzo absorbujące- wymagają dużo czasu, troski i uwagi.
Unikam ludzi chętnych na adopcję, kiedy wyczuję, że świnki są tylko dla dzieci. Wolę poczekać dłużej i wybrać lepiej. To nie jest dobre zwierzę dla dziecka tak naprawdę. No chyba ze dziecko jest wybitnie opiekuńcze i nie będzie wymagało od prosiaka,aby zachowywał się jak piesek.
Kija- jakakolwiek będzie Twoja (a właściwie Wasza) decyzja- będzie dobra. Świnki będą miały u Was bardzo dobry i odpowiedzialny domek. A tak jak pisałam- każda ze świnek w potrzebie właśnie na taki domek zasługuje.
Świnki pragnęłam mieć od zawsze, a nigdy nie mogłam. Dopiero jako stara baba- mężata i dzieciata- mogłam zrealizować swoje marzenie. Oczywiście świnki niby dla dzieci- a dzieci mam bardzo spokojne, delikatne i prozwierzęce.
I tak wiadomo było od początku, że świnki są głównie moje. Teraz kocha je cała moja rodzina.
I takie właśnie musi być podejście- świnki są głównie dla nas- dorosłych. Są bardzo absorbujące- wymagają dużo czasu, troski i uwagi.
Unikam ludzi chętnych na adopcję, kiedy wyczuję, że świnki są tylko dla dzieci. Wolę poczekać dłużej i wybrać lepiej. To nie jest dobre zwierzę dla dziecka tak naprawdę. No chyba ze dziecko jest wybitnie opiekuńcze i nie będzie wymagało od prosiaka,aby zachowywał się jak piesek.
Kija- jakakolwiek będzie Twoja (a właściwie Wasza) decyzja- będzie dobra. Świnki będą miały u Was bardzo dobry i odpowiedzialny domek. A tak jak pisałam- każda ze świnek w potrzebie właśnie na taki domek zasługuje.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +22 w DT
Re: Bari i Filip- dwa minichłopaki [Sztum]- rezerwacja:)
Heh, skąd ja to znam . Też mam świnie bo już od długiego czasu o nich marzyłam i wszyscy uważają, że poprzewracało mi się w głowie i, że cytuję "no tego mi jeszcze w domu brakowało!" . Niestety nie mogę "zrzucić" winy na syna, bo ma dopiero siedem miesięcy, ale po prostu nie przejmuję się opiniami rodziny, najważniejsze, że wspiera mnie mój chłopak .
Swoją drogą, śliczne chłopaki w tym temacie
Swoją drogą, śliczne chłopaki w tym temacie
Decyzja podjęta
Weźmiemy jednak Bernarda i Bruna. Cała czwórka jest kochana ale po prostu tę adopcję można bez problemu przeprowadzić... Bardzo proszę Silje o jak najszybsze zdjęcie rezerwacji z chłopaków żeby im nie odbierać szansy na domek. Żal mi, bardzo, ale tak chyba będzie najlepiej. Jeśli długo nie będzie chętnych a my zachorujemy na świnkomanię to kto wie, może za jakiś czas weźmiemy i pozostałą dwójkę Na razie nie ma szans, byłoby to nieodpowiedzialne bo po prostu za mało się znam na świnkach żeby wziąć od razu cztery. Liczę na to że maluchy szybko znajdą jakiś bliżej położony domek. Już uzgodniłam wszystko z Tośką, klatka właśnie dojechała, jak tylko ją urządzę prośki z Tośką do nas przyjadą. Kwestia paru dni. Chciałam wszystkim podziękować za chęć pomocy, zwłaszcza Silje która z anielską cierpliwością odpowiadała na moje kilkadziesiąt maili
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 7990
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Bari i Filip- dwa minichłopaki [Sztum]- rezerwacja:)
Myślę, że to jest mądra decyzja.
Na pewno będziecie zadowoleni, bo świnki będą u Was szybciej i bez dużego stresu. Nie będzie też problemu z wizytą przedadopcyjną.
Trochę mi szkoda, ale tak chyba będzie lepiej.
A Bari i Filipek- mam nadzieję, że znajdą domek równie wspaniały i odpowiedzialny.
Szukamy więc dalej.
Na pewno będziecie zadowoleni, bo świnki będą u Was szybciej i bez dużego stresu. Nie będzie też problemu z wizytą przedadopcyjną.
Trochę mi szkoda, ale tak chyba będzie lepiej.
A Bari i Filipek- mam nadzieję, że znajdą domek równie wspaniały i odpowiedzialny.
Szukamy więc dalej.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +22 w DT
Re: Bari i Filip- dwa minichłopaki [Sztum]- rezerwacja:)
Będę tu często zaglądać i sprawdzać czy jest jakiś domek także dla Bariego i Filipa