ஜ Rezydenci i reszta świty ஜ

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

boe22

Re: ஜ Rezydenci i reszta świty ஜ

Post autor: boe22 »

Też to znam- jak wielu z nas. Przychodzi moment, że trzeba przestać.
Raz w życiu nie przestałam i będę do końca życia żałować.
Trudna decyzja- konieczna decyzja czasami...
Ucałuj ją i wymiziaj, zanim stanie się to, co stać się musi...
Awatar użytkownika
effcien
Posty: 753
Rejestracja: 17 sty 2014, 2:15
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Kontakt:

Re: ஜ Rezydenci i reszta świty ஜ

Post autor: effcien »

Odeta, tak mi przykro. Współczuję i życzę Tobie oraz Bruni siły w tych strasznych chwilach. :(
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: ஜ Rezydenci i reszta świty ஜ

Post autor: Cynthia »

Brunka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa :nono:
odeta89

Re: ஜ Rezydenci i reszta świty ஜ

Post autor: odeta89 »

Od rana wiedziałam, że to się stanie, że muszę tak zrobić, że tak będzie najlepiej... Rano bez sikania, bez połykania... Cały dzień byłam w pracy to i bez jedzenia ... Brunka spała patologicznie, bardzo słabiutka.... Kiedy wróciłam z pracy miałam na uwadze, że mogę zastać ją nienaturalnie cichą... Otóż Brunka postanowiła powalczyć ;) Po pracy znalazłam pod nią wielką plamę szczochów (pierwszy raz się cieszyłam na siki, przysięgam). Pojechaliśmy do weta. W usg piasku tylko trochę... Cysta w lewej nerce spora, pół cm, dodatkowo w prawej nerce pokazała się niewielka, ale jest. Ale Brunka wieczorem wyraźnie żywsza...
Ja wiem, że to dopiero początek, a może być nagle koniec, ale ona walczy, my walczymy. Nie wiem co jej chłopacy obiecali przez kratki, ale ona naprawdę walczy o siebie. Dostaliśmy końskie dawki leków, po których ona jest zwyczajnie naćpana i nie ogrania świata. Dostaliśmy też ogromnego kopa nadziei, że może się uda.
Jakikolwiek będzie finał tej heroicznej walki to już teraz BARDZO WAM DZIĘKUJEMY :buzki: , za każde dobre słowo otuchy, wsparcie w najgorszych momentach, uronione łzy. Ja jestem realistką wielką, ale właśnie dziś doświadczyłam małego (świńskiego) cudu. W nagrodę, mimo późnej godziny, pakujemy się Rezydenturą na działkę, by jutro powitać dzień na zielonej trawie. W trójkę, a właściwie czwórkę :)
lubię

Re: ஜ Rezydenci i reszta świty ஜ

Post autor: lubię »

Dobrze, że jest naćpana, cysty na nerkach strasznie bolą, sam stan zapalny zresztą też. No Brunka, wywalczyłaś kolejny dzień, dawaj dalej :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Cokolwiek będzie dalej, niezmiennie jesteśmy z Wami.
Foggy

Re: ஜ Rezydenci i reszta świty ஜ

Post autor: Foggy »

Tak jest, Mała! Walcz Brunia, walcz, nie rób tego nam i swojej pani!
Kciuki kciukiii :fingerscrossed:
boe22

Re: ஜ Rezydenci i reszta świty ஜ

Post autor: boe22 »

Mam nadzieję, że Brunia dalej będzie parła do przodu! :fingerscrossed: :jupi:
Awatar użytkownika
effcien
Posty: 753
Rejestracja: 17 sty 2014, 2:15
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Mokotów
Kontakt:

Re: ஜ Rezydenci i reszta świty ஜ

Post autor: effcien »

:jupi: Dalej życzę Wam obu dużo siły :)
Awatar użytkownika
silje
Moderator globalny
Posty: 8055
Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
Miejscowość: Sztum/Czernin
Lokalizacja: woj. pomorskie
Kontakt:

Re: ஜ Rezydenci i reszta świty ஜ

Post autor: silje »

A ja trzymam nieustannie :fingerscrossed: i liczę na dalsze dobre wiadomości. Walcz Brunia!
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +20 w DT
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23180
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: ஜ Rezydenci i reszta świty ஜ

Post autor: porcella »

Co tu gadać. Dalej :fingerscrossed:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Zablokowany

Wróć do „In Memoriam”