Ja nie robię podchodów Biorę świnkę, jedną ręką trzymam ją w pozycji siedzącej i kolejno ciacham pazury. W przypadku tymczasów to siostra trzyma a ja ciacham - ich jestem mniej pewna. Bez problemowo i szybko
Używam nożyczek do paznokci dla małych zwierząt z Trixe.
Obcinanie pazurków
- Panna Fiu Fiu
- Administrator
- Posty: 7609
- Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
- Miejscowość: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Obcinanie pazurków
Bo widać jesteś spokojna i nie boisz się tej czynności. Zwierzęta świetnie czują, czy opiekun się denerwuje i wtedy też sa bardziej pobudzone.
- justynuszek
- Posty: 1678
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:41
- Miejscowość: Sosnowiec
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Kontakt:
Re: Obcinanie pazurków
Ala, Leon z Michałem zapraszają Cię serdecznie.
Re: Obcinanie pazurków
Ja Tosie biore na kocyk i ona spokojnie sobie siedzi i obcinam pazurki. Z Neska jest ogromny problem :/
Re: Obcinanie pazurków
Ja mam to szczęście, że moja świnka jest spokojna i ma jasne pazurki, więc widac gdzie nerw ^^ Tak w ogóle, to ostatnimi czasy rzadko jej muszę obcinać, bo po prostu wciąż ma krótkie o.0 Nie wiem, jak i gdzie ona je sobie ściera xd
- Panna Fiu Fiu
- Administrator
- Posty: 7609
- Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
- Miejscowość: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Re: Obcinanie pazurków
Miodowe pazurki Leona to dla mnie wyzwanie, ale podejmę się chętniejustynuszek pisze:Ala, Leon z Michałem zapraszają Cię serdecznie.
Re: Obcinanie pazurków
Muszę się (a raczej Dropsika) pochwalić!
Obcięłam mu dzisiaj sama pazurki!
Normalka, gdyby to nie było niemal niemożliwe
I to na luzie, tzn. jak jadł i jak siedział mi na kolanach... raz kwiknął i poleciał do domku, ale po chwili wyszedł (nic mu się nie stało, tylko się zorientował, że jeden z pazurków stał się trochę krótszy )
Jeszcze jedna łapka nam została, ale to może jutro...
Obcięłam mu dzisiaj sama pazurki!
Normalka, gdyby to nie było niemal niemożliwe
I to na luzie, tzn. jak jadł i jak siedział mi na kolanach... raz kwiknął i poleciał do domku, ale po chwili wyszedł (nic mu się nie stało, tylko się zorientował, że jeden z pazurków stał się trochę krótszy )
Jeszcze jedna łapka nam została, ale to może jutro...
Re: Obcinanie pazurków
Ja robię identycznie. Trzymam świnkę w pozycji siedzącej i po kolei lecę z pazurami.Panna Fiu Fiu pisze:Ja nie robię podchodów Biorę świnkę, jedną ręką trzymam ją w pozycji siedzącej i kolejno ciacham pazury. W przypadku tymczasów to siostra trzyma a ja ciacham - ich jestem mniej pewna. Bez problemowo i szybko
Używam nożyczek do paznokci dla małych zwierząt z Trixe.
Re: Obcinanie pazurków
Kupiłam te nożyczki z Trixie, bo Drops miał przy jednej łapce za grube pazurki, że wogóle się w cążkach mieścić nie chciały
I powiem, że to był strzał w dziesiątkę! Nożyczki tną pazurki jak nóż miękkie masło No i rąk nie trzeba wykręcać... I nauczyłam się obcinać, kiedy świnka kolankuje albo je
I powiem, że to był strzał w dziesiątkę! Nożyczki tną pazurki jak nóż miękkie masło No i rąk nie trzeba wykręcać... I nauczyłam się obcinać, kiedy świnka kolankuje albo je
Re: Obcinanie pazurków
ja używam gilotynki. Co prawda nie obcinałam innymi obcinaczkami ale chyba drugi raz bym takiej nie wybrała. I tak mam szczęście, bo prosiaki są bardzo grzeczne przy obcinaniu i mają białe pazurki, chociaż przednie łapki sparwiają więcej kłopotu. Ciężko jest obciąć gilotynką bo często mi nie docina do końca i muszę powtarzać czynność co bardziej denerwuje świniaki.