Tak jak Ania napisała koszulki z Reserved, niby fajne ale brakowało nam czegoś co by nas widocznie pokazywało jako osoby z SPŚM - inne fundacje/ stowarzyszenia miały koszulki z logiem, polary albo chociaż identyfikatory. Do tego ewidentnie brakowało nam - co widać na zdjęciach jakiegoś większego plakatu do zawieszenia kim jesteśmy - tak, żeby rzucało się w oczy, że siedzi tu Stowarzyszenie Pomocy Świnkom Morskim - bo można się było tego dowiedzieć dopiero jak się podeszło do stoiska i przeczytało to na naszych gadżetach albo usłyszało od nas....
W sierpniu kolejna akcja w Poznaniu i fajnie by było gdybyśmy się nieco bardziej zorganizowali, tym bardziej, że do sierpnia jeszcze trochę czasu, a tu działaliśmy troszkę na wariackich papierach
O wszystkim jak już będę wiedziała co i jak będę informować na bieżąco
A tu zdjęcia - coby Ci co nie mają fejsa (nie istnieją ) też mogli sobie zobaczyć jak żeśmy dzielnie się prezentowali przez te dwa dni
Pewna pani przebiła tego "znawcę'
Kobieta 40+ mówi patrzcie świstaki, a my ,ze to świnki morskie,
więc ona zdziwiona tak? a jak bym w domu opowiadała,że świstaka widziałam.
Bardzo się cieszę, że udało mi się Was tam zaciągnąć mogłam sobie notesiki kupić i prosiacki posmyrać za uszkiem
Bardzo, bardzo miło było Was poznać i do zobaczenia w sierpniu kochani