Zira [Katowice] - wieczny tymczas SPŚM - za TM [*]
Moderator: pastuszek
Re: Zira(Katowice)
Mało się odzywam na forum, ale z całych sił trzymam kciuki i podziwiam Waszą walkę. Koszt leczenia dziewczynek napewno nie jest mały, może potrzeba jakiejś pomocy?
Re: Zira(Katowice)
Świnki są stowarzyszeniowe, są tylko pod moją opieką , stowarzyszenie pokrywa koszty leczenia. Jeśli ktoś chce, to oczywiście można wpłacić jakieś pieniądze na konto stowarzyszenia, lub moje, jak kto woli. Chyba, że ktoś chce wspomóc jakimś smakołykiem, lub czymś innym, dziewczyny się nie pogniewają. Ja też pisać nie lubię, a prosić o pomoc tym bardziej
Dziękujemy za wszystkie kciuki
Zira dalej dużo odpoczywa, ale interesuje się jedzeniem, oddech dalej dość ciężki.. Prawdopodobnie w poniedziałek kolejna wizyta, mam nadzieję, że z lepszymi wiadomościami.


- sosnowa
- Posty: 15292
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Zira(Katowice)
Trzymamy z całych sił
Re: Zira(Katowice)
Wizyta odbyła się dzisiaj, pół godziny temu wróciłyśmy. Nie jest najgorzej, fantastycznie też nie, ale nawet taka wiadomość mnie bardzo cieszy. Płynu jest jakoś 2-3mm, ostatnio było 10mm, więc i tak skacze pod sufit
Byłam dziś już przygotowana, że znowu będzie trzeba odciągać, zresztą nie tylko ja, ale i Pani doktor. Wizyta za 2-3tygodnie, chyba, że coś mnie zaniepokoi.. no, oby nie..

Re: Zira(Katowice)
To świetnie!
My tu nie przestajemy trzymać kciuków za małą! 


Re: Zira(Katowice)
W nocy Zira dostała biegunki, dostała już bio lapis i hepachol. Konsultowałam się telefonicznie, dawać na razie tylko to. No nic, dieta i nawadnianie.. Na następnej wizycie odrobaczamy, wyniki krwi coś ostatnio sugerowały, ale odłożone przez te ściąganie płynu.
Re: Zira(Katowice)
Już lepiej, prawie normalne. Już wieczorem przypominały bobki, wczoraj jeszcze trochę miękkie, dziś już całkiem całkiem. Ważne, że już biegunki nie ma i nie śmierdzi oborą.