Dzięki Twoimi komiksom czułam jakbym osobiście znała Twoje świnki, jakby należały do mnie... Tym bardziej teraz żal ściska serce i ogromnie współczuję...
Biegaj szczęśliwa za Tęczowym Mostem malutka, oby nigdy nie zabrakło Ci tam pysznego jedzonka...