Poznańskie świniory - koniec pewnego rozdziału.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Bunia
Posty: 228
Rejestracja: 21 lip 2013, 22:27
Miejscowość: Łowicz
Kontakt:

Re: Major, Olesia, Gryzelda i malutka Amiga

Post autor: Bunia »

Naprawdę są śliczniutkie takie słodziaki. :love:
Ewaunia

Re: Major, Olesia, Gryzelda i malutka Amiga

Post autor: Ewaunia »

Witam Cie!
Co słychać w stadzie? I w szczególności u Amigi?
patic6

Re: Major, Olesia, Gryzelda i malutka Amiga

Post autor: patic6 »

U Amigi spokojnie - je, biega, kwika... tylko między nóżkami zrobiły jej się odparzenia, codziennie trzeba ją przecierać nawilżaną chusteczką i smarować Sudocremem. Wszystko przez moje zaniedbanie, miałam dość szalony tydzień i przerzucałam gruntowną kąpiel panienki z dnia na dzień... a dredy rosły :( dopiero gdy jest taka sytuacja człowiek uświadamia sobie, w jak dużym stopniu zdrowa świnka sama o siebie dba.
Zrobiliśmy też zdjęcia rtg, niestety nie za wiele na nich widać, malutka jest poskręcana na wszystkie strony.
Obrazek

Mam też problem z Majorem, znowu pojawił się krwiomocz. Po Urosepcie było jakby lepiej (tzn. było mniej krwi w moczu), dzisiaj po kilku dniach od odstawienia znów czerwoniutko... na USG nie widać żadnych kamieni, piasku, wszystko cacy. Badanie moczu w normie, oprócz krwi. Oglądany był ze wszystkich stron i żadnych nieprawidłowości nie widać, apetyt ma, nie chudnie. Nie mamy już z panią doktor pomysłu, co mu może być i jak mu pomóc.
twojawiernafanka

Re: Major, Olesia, Gryzelda i malutka Amiga

Post autor: twojawiernafanka »

Amiga jaki ma kręgosłupek krzywy :( Jak tam wagowo maleńka stoi?
A co do Majora - RTG robiliście? Bo podobno nie wszystkie kamyki na USG wyjdą.

Zdrówka dla całego stada :buzki:
patic6

Re: Major, Olesia, Gryzelda i malutka Amiga

Post autor: patic6 »

Wyprostowałby się trochę, gdyby nie nogi :( ale żaden weterynarz z którym rozmawiałam nie podjąłby się amputacji, jest duże ryzyko takiego zabiegu, a ona jest ciągle maleńka - osiągnęła na razie 300g (prawie 4-miesięczna świnka) i nie wiem, czy w ogóle jeszcze urośnie.
Major miał zdjęcie robione rok temu i nic na nim nie wyszło, nawet okruszka. Nie zachowuje się jak przy kamieniach, nie piszczy przy siusianiu, nie napina się - no po prostu z zachowania okaz zdrowia. Jeśli jeszcze w tym tygodniu w badaniu wyjdzie krew, możliwe że powtórzymy zdjęcie.
twojawiernafanka

Re: Major, Olesia, Gryzelda i malutka Amiga

Post autor: twojawiernafanka »

Mam podobną sytuację ze świnią - nie wiadomo, co to, a krew w moczu jest. Badania nic nie wykazały. Jeśli się czegoś dowiemy - zgłoszę się do Ciebie, może nasze obserwacje pomogą w dalszym diagnozowaniu Twojego prosiaka :)
Madzior

Re: Major, Olesia, Gryzelda i malutka Amiga

Post autor: Madzior »

A może nowe fotki Amigi? nie ukrywam, że chciałabym zobaczyć na jakimś filmiku jak sobie radzi :)

Amiga chyba jest dziewczynką...?
twojawiernafanka

Re: Major, Olesia, Gryzelda i malutka Amiga

Post autor: twojawiernafanka »

I jak się maleństwo miewa? I reszta stada?
patic6

Re: Major, Olesia, Gryzelda i malutka Amiga

Post autor: patic6 »

Czworoświń miewa się bardzo dobrze, tylko Amiga zaczyna przybierać kształt doskonały - czas na dietę ;) jest malutka, długości dłoni i raczej już nie urośnie, ograniczenie suchego jedzonka jej nie zaszkodzi. Ponadto staram się ją wypuszczać co kilka dni z całym stadem, żeby miała jakieś nowe bodźce oprócz tych spożywczych ;)

Olesia od zeszłego roku pozbyła się kilku fałdek, więcej biega i ogólnie dużo lepiej wygląda. A Major... nie wiem, czy cokolwiek jest w stanie go odchudzić, w końcu jest samcem alfa i pierwszy przy misce ;) krwiomocz od czasu do czasu się powtarza, ale są to pojedyncze posikiwania. Nadal nikt nie wie, dlaczego.

Gryzelda wciąż szczuplutka, przebadana wzdłuż i wszerz i żadnej choroby nie stwierdzono. Cóż, widocznie trafiła mi się jedna świnia w całej karierze z ekspresowym metabolizmem.

U mnie osobiście duże zmiany się szykują, na początku lipca obrona pracy magisterskiej, a miesiąc później ślub :D Dlatego czasu ostatnimi czasy za bardzo nie miałam kiedy pisać, może po obronie wrzucę jakieś fotki moich "maluszków" - tych mniejszych i całkiem sporych ;)
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23115
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Major, Olesia, Gryzelda i malutka Amiga

Post autor: porcella »

No to trzymamy :fingerscrossed: za powodzenie Twoich planów!
A jak Amiga sobie radzi ze swoją niepelnosprawnością?
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”