CAVIARNIA

Tutaj dzielimy się opiniami na temat lek. wet. Jacka Napieraja.

Obecnie przyjmuje (akt. 4.12.16):
UL. BATOREGO 11/1
26-600 RADOM
tel. 601 383 183

Opinie wyrażane na forum są prywatnymi opiniami jego użytkowników i nie reprezentują stanowiska członków Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim.

To może ja podzielę się opinią na temat tego Pana, bo jeszcze ktoś pomyśli, że SPŚM go poleca. Byłam tam raz ze świnką. Pan dr nie miał nawet wagi, żeby zważyć świnkę. Próbował ją ważyć na wielkiej wadze dla psów, ale świnka uciekała. Nie miał pojęcia o leczeniu gryzoni, probiotyk po antybiotyku uznał za zbędny, ogólnie porażka. Byłam tam tylko raz i to dlatego że blisko mieszkałam. Z resztą przy mnie była też starsza pani z kotem bezdomnym, którego znalazła. Kot był chory, a Pan dr od raz bez zbadania stwierdził, że kot do uśpienia.

Dlaczego ten wet tu jest? To konował!

Gdy Peppa zachorowała dzwoniłam do niego z pytaniem czy zajmuje się leczeniem świnek morskich na co on odpowiedział " opłaca się pani, taniej wyjdzie nową kupić" Nie będę komentować jego słów.

Ten Pan w ogóle nie ma pojęcia o leczeniu świnek morskich. Co więcej - uważa to za bezsensowne. W Radomiu są tylko dwie lecznice, w których właściciele świnek morskich mogą uzyskać pomoc. Zdecydowanie polecam Radomskie Centrum Małych Zwierząt na ulicy Chrobrego. Można tam umówić się na godzinę, mają specjalistyczny sprzęt, narkozę wziewną, ale przede wszystkim dużą wiedzę i umiejętności pomimo młodego wieku. Nie wyobrażam sobie co bym poczęła bez tej lecznicy. Lekarze są pełni empatii, komunikatywni i bardzo profesjonalnie zajmują się świnkami. Jest też Pankracy na Borkach. W tej lecznicy tylko doktor Chłopecki zna się na świnkach. Jest bardzo profesjonalny, ma dużą wiedzę, ale pomimo to mam nadzieję, że nigdy nie będę musiała tam już trafić. Dostać się do doktora Chłopeckiego graniczy z cudem, bo ciągle operuje (większość jego pacjentów to psy i koty). Zdarzyło mi się czekać na poczekalni 2, 3, a nawet ponad cztery godziny na wizytę (raz tylko po to, żeby przepisać lek, którego nie wydadzą bez zwierzaka - więc przerażona świnka przebywa na w małym pomieszczeniu ze szczekającymi psami kilka godzin- trauma). Ceny w Pankracym są "warszawskie". Najgorszy jest stan higieniczny przychodni. Jest tam brudno i strasznie śmierdzi. Nie przejmują się higieną. Jeśli ktoś w Radomiu szuka weterynarza, który ma pomóc śwince morskiej, to nie eksperymentujcie (tak jak ja wiele lat temu- co się niestety źle skończyło dla jednej z moich świnek). Z czystym sumieniem polecam Radomskie Centrum Małych Zwierząt.

To może wpisz polecanych/nie polecanych wetów w odpowiednie miejsca?
A jak kogoś nie ma z wetów - to zgłoś do Meg żeby założyła watek